Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

08 cze 2012, 07:32

Witam,
na dobry początek dnia
Obrazek
lub jeśli któraś woli bez mleka to też proszę
Obrazek
Ale miałam czytania hoho :ico_haha_01:
od razu widać, że Ania wociła!
Od razu jest co czytać więc Aniu kochana nie znikaj już więcej :ico_sorki:
jak wróciłam ledwo synka poznałam
Ale zabawa była ważniejsza niż czyste ubranie, przynajmniej się wyszalał.
za 3 godziny dostaliśmy sms , że zmarł :( [*]. A zdrowy facet, nie chorował, nic się nie zapowiadało! Jakie to nasze życie kruche, dziś jesteśmy, jutro nas nie ma!
[*], nie znamy dnia ani godziny.
dziewczyny mam bardzo dobrą wiadomość :-D :-D

LK wyraził zgodę na wątek zamknięty!!
Super! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
aniawlkp86, jak dla mnie moderatorem możesz być Ty, zaglądasz najczęściej i troszkę bardziej się na tym znasz niż np ja, fajnie, że zamkną nam wąteczek :-) :-)
Popieram.
Ejj a może całą reszta nas znaleźć nie może? Trzeba im smska puścić, że na roczniakach jesteśmy :-)
Ja co jakiś czas rozmawiam z Patrycją to jej powiem. Ona teraz sama z Filipem, który zrobił się nieznośny, R rano w pracy później remontuje mieszkanie.
Wiola, chyba na fb się przeniosła ale nie wiem bo ja tam konta nie mam.
Aniu, dzięki za kciuki! Dla mnie najważniejsze jest to ile mi zaoferują, bo za najniższą do pracy nie pójdę bo mi się po prostu nie opłaca jak więszkość mam oddać opiekunce!
Tak jak mi. A co z tą pracą rehabilitanta.masażysty co sąsiadka miała spytać?

Okno zasłoniłam ale młody i tak zbudził się 5.30 z tym, że nie wiem czy ząbek nie idzie bo tarł od kilku dni a dziś wodnista kupa już poszła. Rozmawiałam z koleżanką, mam synka 2 lata i on podobnie jej się budzi mimo iż mają żaluzje i zasłony-wszystko u nich zaczęło się jak zaczęły iść zęby. W nocy też czasami się im zbudzi z płaczem i tak jak u nas po rozbudzeniu 2h bez snu.

Koroneczka, jak będziesz wstawiać przepis na zupę szparagowa to proszę napisz jak wybrać dobre szparagi-niby wiem ale jakoś zawsze mam opory by kupić. Ja jadłam raz (w restauracji) i się zniechęciłam do nich -szparagi były pod beszamelem, nie dość że beszamel wyszedł wodnisty to szparagi rozgotowane i łykowate, bleee. A kurczaka w ziołach zrobię w niedzielę ale tak jak pisałam z białym serkiem :-D Co do stawek płacowych to aż szkoda gadać-ogólnie chcę kogoś bez doświadczenia ale z wiedzą specjalisty. U mnie nie jest lepiej i tłumaczą niskie pensje kryzysem.

Młody szaleje i udaje Indianina-przykłada rękę (dokładniej przedramię) :ico_oczko: do buzi i mówi aaaa. Wczoraj zjadł dwudaniowy obiad, porcje były trochę mniejsze niż normalnie ale w sumie było więcej. I bardzo posmakowały mu gołąbki.
No i nie pamiętam co jeszcze miałam napisać, skleroza :ico_wstydzioch:

Miłego dnia.

[ Dodano: 08-06-2012, 07:50 ]
Aaa, Koroneczka, oczywiście zaciskam już dziś &&&&&& za sobotę. Ja ostatnio tez miałam telefon w sprawie pracy (monitor badań klinicznych). Pan zadawał mi takie ogólne pytanie i pod koniec odezwał się Mateusz-zaczął sobie śpiewać, a pan "to już wiem czemu pani nie pracuje". Potem spytał czy mogłabym w jednym z 3 terminów przyjechać do Wawy na testy, a później jeśli by mnie zatrudnili na 4 dni do Wrocławia na szkolenie (jego pytanie brzmiała czy dałabym rade wyrwać się z domu :ico_puknij: ). No cóż u nas chyba pogląd, że małe dziecko to kłopoty dla pracodawcy jeszcze długo będzie pokutować.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

08 cze 2012, 09:08

witam

właśnie się u mnie rozpadało,a ja miałam iść do sklepu po zakupki :-/
no nic poczekam jak mała zaśnie to wezmę Hanię i szybko obrócimy
na obiad chyba zupka ze słodkiej młodej kapustki
jutro chyba gołąbki zrobię,bo coś Hania i A napomnieli dzisiaj :-D

Murchinson, mniaaaaaaaam pychotka ta kawka :ico_brawa_01:
Od razu jest co czytać więc Aniu kochana nie znikaj już więcej :ico_sorki:
postaram się :ico_sorki: :-D
Okno zasłoniłam ale młody i tak zbudził się 5.30 z tym, że nie wiem czy ząbek nie idzie bo tarł od kilku dni a dziś wodnista kupa już poszła. Rozmawiałam z koleżanką, mam synka 2 lata i on podobnie jej się budzi mimo iż mają żaluzje i zasłony-wszystko u nich zaczęło się jak zaczęły iść zęby. W nocy też czasami się im zbudzi z płaczem i tak jak u nas po rozbudzeniu 2h bez snu.
no to nie pozostaje wam nic chyba innego jak czekać aż ząbki wyjdą :ico_noniewiem:
Pan zadawał mi takie ogólne pytanie i pod koniec odezwał się Mateusz-zaczął sobie śpiewać, a pan "to już wiem czemu pani nie pracuje". Potem spytał czy mogłabym w jednym z 3 terminów przyjechać do Wawy na testy, a później jeśli by mnie zatrudnili na 4 dni do Wrocławia na szkolenie (jego pytanie brzmiała czy dałabym rade wyrwać się z domu :ico_puknij: ). No cóż u nas chyba pogląd, że małe dziecko to kłopoty dla pracodawcy jeszcze długo będzie pokutować.
już widać jaki z niego pracodawca :ico_puknij:


u nas cała nocka przespana od około 20.30 do 7.40 :ico_brawa_01: coraz lepsze te nocki są

[ Dodano: 08-06-2012, 09:16 ]
wysłałam już PW do dziewczyn z info gdzie jest nasz nowy wąteczek :-)

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

08 cze 2012, 09:34

właśnie się u mnie rozpadało,
u mnie nie pada ale strasznie duszno.
Murchinson, mniaaaaaaaam pychotka ta kawka :ico_brawa_01:
:-) smacznego
już widać jaki z niego pracodawca :ico_puknij:
Później poczytałam o nich w sieci-jak wygląda cała ich rekrutacja i praca dla nich więc odbrze, że na tej rozmowie się skończyło.
u nas cała nocka przespana od około 20.30 do 7.40 :ico_brawa_01: coraz lepsze te nocki są
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Na obiad pieczona biała kiełbaska dla małego ryba albo zupa-nie wiem jeszcze.

Ile Wasze maluchy śpią na dobę? Mateusz ok.10-11h.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

08 cze 2012, 09:56

Ile Wasze maluchy śpią na dobę? Mateusz ok.10-11h.
to mało śpi :ico_noniewiem:
Milena nocnie 10-12 godzin
+ 2 drzemki łącznie 2-3 godziny
więc wychodzi 12-15 godzin na dobę

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

08 cze 2012, 10:06

czesc
ale mialam czytania - oczywiscie na raty :ico_oczko:
ze spaniem to u nas roznie, ale mysle ze kolo 12 godzin na dobe zazwyczaj

kawe poprosze czarna

u nas dni Śremu sie zaczynaja, dzis ma byc Doda a w niedziele Dzem - bardzo chetnie bym sie przeszla, tylko co z dziecmi :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

[ Dodano: 08-06-2012, 10:08 ]
co do szparagow, to ja podobnie jak Murchinson kiedys sie zrazilam w restauracji i nie kupuje i nie jemy, bleee
chociaz bardzo chetnie wyprobuje cos dobrego :ico_sorki:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

08 cze 2012, 10:44

więc wychodzi 12-15 godzin na dobę
15h spał jak miał ok.4-6 m-cy, potem sam sobie zmniejszał ilość drzemek w dzień. 12h od ok.10 m-ca, a teraz to mniej. No i u nas od dawna jest już tylko 1 drzemka w dzień (przed południem), no chyba że ona trwa krótko to czasami pośpi jeszcze chwilę po południu. Cieszę się tylko, że nawet jak jest niewyspany to nie marudzi i nie jest nieznośny.

Emilia, to bierz ile chcesz kaw.
Ostatnio zmieniony 08 cze 2012, 10:47 przez Murchinson, łącznie zmieniany 1 raz.

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

08 cze 2012, 10:46

Murchinson a z tym zaslanianiem okna, to moze sprobuj kilka dni tak robic, moze cos sie zmieni

[ Dodano: 08-06-2012, 10:47 ]
Murchinson wlasnie pije kawke :ico_oczko:

mlody dzis w domu, bo ma wolne od przedszkola - grupy maja laczone bo malo dzieci zapisanych na dzis
na obiad mam z wczoraj golabki, wszystkim - nawet Tosi bardzo smakowaly :ico_oczko:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

08 cze 2012, 10:51

Emilia, będę właśnie tak zasłaniać okno mimo wszystko jeszcze trochę, może się przyzwyczai. O której te koncerty?, bo jak nie późno to bym poszła z dziećmi (Marcel też by potańczył i miał trochę zabawy), albo może teściowa mogłaby posiedzieć z maluchami?

[ Dodano: 08-06-2012, 10:56 ]
na obiad mam z wczoraj golabki, wszystkim - nawet Tosi bardzo smakowaly :ico_oczko:
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: widzisz a martwiłaś się że nie chce jeść obiadu-po pierwsze mamy lepsze niż słoik, po drugie musiała dorosnąć do tego.

[ Dodano: 08-06-2012, 11:01 ]
Z wczorajszego spaceru
Obrazek

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

08 cze 2012, 11:08

Dzieńdoberek, u nas dziś bardzo ciepło, wreszcie :-) dzieci śpią, więc zaglądam do Was!
A co z tą pracą rehabilitanta.masażysty co sąsiadka miała spytać?
Temat otwarty, cv złożone, ale teraz wakacje mniejsze zapotrzebowanie, więc jak tylko będzie potrzeba się odezwą...
Dzięki za kciuki się przydadzą, zobaczymy co to będzie!
Maksio śpi ok 12 godzin na dobę, czasem mniej, powoli się przestawia na 1 drzemkę bo chodzi spać troszeczkę później i śpi dłużej, a popołudniu krótka półgodzinna drzemka tylko czasem wcale, ale wtedy odpływa wieczorem w 3 sekundy
Ja ostatnio tez miałam telefon w sprawie pracy (monitor badań klinicznych). Pan zadawał mi takie ogólne pytanie i pod koniec odezwał się Mateusz-zaczął sobie śpiewać, a pan "to już wiem czemu pani nie pracuje". Potem spytał czy mogłabym w jednym z 3 terminów przyjechać do Wawy na testy, a później jeśli by mnie zatrudnili na 4 dni do Wrocławia na szkolenie (jego pytanie brzmiała czy dałabym rade wyrwać się z domu ). No cóż u nas chyba pogląd, że małe dziecko to kłopoty dla pracodawcy jeszcze długo będzie pokutować.
Tak, racja, ale przecież taka kolej życia, kobiety rodzą dzieci i chcą do pracy wrócic mimo wszystko. Nie przejmuj się w końcu coś się trafi fajnego!
jak będziesz wstawiać przepis na zupę szparagowa to proszę napisz jak wybrać dobre szparagi-niby wiem ale jakoś zawsze mam opory by kupić
Ok postaram sie coś napisać :ico_oczko: Z tym to ciężko czasem bywa, dlatego nie polecam kupować w marketach, ja kupuje na bazarku!
u nas cała nocka przespana od około 20.30 do 7.40 coraz lepsze te nocki są
Super :ico_brawa_01: U nas 1 pobudka o 3 nad ranem, smoczkiem buch w rodziców "chce spać z Wami" i matka wziąść dziecko musiała do siebie :ico_oczko: Spaliśmy do 7.30
na obiad mam z wczoraj golabki, wszystkim - nawet Tosi bardzo smakowaly
No i super :-) Maksiowi wczoraj baaardzo zasmakował kalafior, aż nie chciał swoich ulubionych zeimniaczków z masełkiem tylko na kalafiorka pokazywał.

Miłego dnia

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

08 cze 2012, 11:09

Aniu, chciałaś zdjęcie ze spotkania-królewna i jogin :ico_oczko:
Obrazek

[ Dodano: 08-06-2012, 11:13 ]
No i super :-) Maksiowi wczoraj baaardzo zasmakował kalafior, aż nie chciał swoich ulubionych zeimniaczków z masełkiem tylko na kalafiorka pokazywał.
Mateusz nie lubi kalafiora, w zupie to zje ale jak jest go mało. Nie lubi też brzoskwiń, nie przepada za groszkiem i kwaśnych truskawek muszą być mocno słodkie niczym poziomki by zjadł.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość