Hej dziewczynyki
Qanchita, Gosia ja też należe do grona które mąż wkur... mieliśmy dzisiaj jechać na zakupy to oczywiscie pojechalismy do czarnej doopy bo on wczoraj polazł na turniej trochę popił i dzisiaj mu się nie chce a ja jestem tak wnerwiona ze zaraz mnie coś trafi... już nie wspomne o tym żeby mi coś pomógł... on tylko chętny do pomocy kiedy właśnie jest na fali to mówi mi że po co ja robię sama jak mogła bym go o to poprosić a jak poproszę to muszę czekać 3 dni tak więc wole sama zrobić!!! ale zamierzam dzisiaj z nim porozmawiać na ten temat i skończy się to!!!
Nam na skzole rodzenia mówili że przy znieczuleniu podpajęczynówkowym nie wolno właśnie podnosić głowy bo grozi to tym bólem okropnym!!!
Kuleczka a bierzesz nospe? mi lekarz zalecił nospe bo ostatnio jak byłam u niego to był wtorek to uskarżałam m u się ze właśnie mi twardnieje brzuchol i ze czuje skórcze to powiedział zeby brać nospę a magnez biorę cały czas...
Agess nie ma co się nakręcać odnośnie porodu po prostu podejsć do tematu jak do matki natury tak nas stworzyła żebyśmy dzieci mogły wydawać na świat więc nie ma co się zastanawiać nad komplikacjami!!!
Madleine to takiego męza jak Twój t ze swiecą szukać
pożycz mi go na tydzień przydała by mi się pomoc
Wczoraj na Planete oglądałąm Pierwszy krzyk kurde we wietnamie porodówka wygląda jak fabryka dzieci
masakra 120 porodów dziennie tam mają dziwie się ze nie mylą tam dzieci
Aniula skorzystaj z dzisiejszego dnia zjedz sobie jakąś kiełbaskę z grilla karczek bo później to już dietka Nas czeka i wypij coli czy czegoś tak jak pisałaś a co świeto sobie zrób