CMonikA
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5781
Rejestracja: 11 mar 2007, 12:51

Zwichnięcie stawu biodrowego

27 mar 2007, 16:22

[b]

Maja miała 1.5 miesiąca jak dowiedzieliśmy się, że ma zwichniecie lewego stawu biodrowego... Załamałam się... No cóż... Doktor u którego robiliśmy USG dał nam skierowanie do szpitala na leczenie... i nie myslalam ze bedzie to trwalo az tak dlugo... Od 4 maja do 1 czerwca leżałam z Majką w szpitalu, strasznie się bidulka namęczyła... przez 27 dni leżała na wyciągu, co tydzien poszezali jej nózki :( Po 28 dniach zdjęli jej nózki z wyciągu odwineli bandaze, na nóżkach straszne odpażenia i na drugi dzien założyli jej pod narkozą gips... miala zagipsowane całe nozki i pol brzuszka . Po miesiącu drugi gips troszeczkę mniejszy bo do kolan ale na brzuszku tak samo :( Pod koniec lipca pojechalismy do szpitala, zdjęli jej gips, ale od tamtej pory Maja nosi szynę koszli i leczenia konca nie widac... Od grudnia Maja szyne nosi tylko do spania, ale i tak jeszcze nie mozemy jej pozwalac nawet na to, aby zaczela wstawac, zeby znow jej bioderko ze stawu nie wyskoczylo :) 4 maja (w moje imieninki leczenie bedzie trwalo rok ). A 9 maja jedziemy na kontrol i mam nadzieje ze pozwolą małej biegać :)
Ostatnio zmieniony 25 lis 2009, 11:23 przez CMonikA, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
aska
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 737
Rejestracja: 22 mar 2007, 00:16

28 mar 2007, 15:13

życzymy córeczce zdrówka i trzymamy kciuki by już było ok!

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

30 mar 2007, 16:30

mojamaja.corcia, o Jezu jak mi przykro!!! Biedna Majeczka strasznie się nacierpiała.Życzę Wam powodzenia,wytrwania i wiary.Napewno będzie wszystko dobrze i już niedługo Majeczka stanie na nóżki i pokaże jak pięknie potrafi chodzić.Napewno jeszcze będzie biegać i cieszyć się zdrowiem.Widzę,że na każdym zdjęciu jest uśmiechnięta...to pewnie dzięki swoim kochanym,dzielnym i silnym rodzicom..........

Awatar użytkownika
NIUTA
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 258
Rejestracja: 13 mar 2007, 21:58

30 mar 2007, 19:59

zaowazylscie ze na kazdym zdjeciu Majeczka usmiechnieta DZIELNA DZIEWCZYNKA :ico_brawa_01: ZYCZE DUZO DUZO ZDROWKA!!! moj bratanek 2 miesieczny musi nosic taka szyne co Majeczka na ostatnim zdjeciecu ma uszkodzony staw biodrowy :cry: najprawdopodobniej uszkodzono mu przy porodzie bo byl duzy...

CMonikA
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5781
Rejestracja: 11 mar 2007, 12:51

24 kwie 2007, 12:35

oki



w szynie


nie martw sie w szynie nie jest tak zle jak na wyciagu czy w gipsie :) pozdrawiam i zycze corci szybkiego powrotu do zdroweczka
Ostatnio zmieniony 25 lis 2009, 11:24 przez CMonikA, łącznie zmieniany 1 raz.

agasia
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 1
Rejestracja: 06 lip 2007, 21:23

18 lip 2007, 00:00

Witam! Właśnie wczoraj tez sie dowiedziałam,że mój synek będzie musiał nosic szynę Koszli.Jestem załamana.Nie wiem jak to zniosę.Boję się. :ico_brawa_01: :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

19 lip 2007, 10:45

Trzymam kciuki za to żeby Wasze dzieciaczki i Wy dobrze sobie poradziły z tymi okropnymi szynami :ico_sorki:

limetusia
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 1
Rejestracja: 19 cze 2012, 11:51

zwichnięcie stawu biodrowego niemowlę leczenie

19 cze 2012, 11:58

23.02. zgłosiliśmy się z naszą (wtedy) prawie miesięczną córeczką (brakował jej 1 dzień) do renomowanej przychodni preluksacyjnej na badanie USG bioder, gdzie stwierdzono dysplazję obu stawów biodrowych – w tym zwichnięcie prawego (lewe IIIa, prawe IV w skali Grafa). Pani doktor zaleciła jak najczęstsze ćwiczenia – polegające na robieniu ruchów okrężnych obiema nóżkami, a także szerokie pieluchowanie (2 pieluchy tetrowe). W domu, gdy próbowałam wykonywać te ćwiczenia (a jako, że mi na zdrowiu córki bardzo zależy chciałam je wykonywać jak najczęściej) w jednej nóżce czuć było wyraźne przeskakiwanie, a mała wykręcała się w łuk i zaczynała płakać. Bałam się, że coś robię nie tak i sprawiam mojemu słoneczku ból, do wizyty kontrolnej było jeszcze daleko, a nie chcieliśmy być nachalni, więc mój mąż umówił nas już dnia następnego (2 dni po USG) na wizytę do innego lekarza (popytał się znajomych, kogo polecają), żeby ten sprawdził, czy prawidłowo wykonujemy ćwiczenia.
Ten inny lekarz (któremu będziemy pewnie dozgonnie wdzięczni) po zbadaniu małej potwierdził diagnozę, zabronił wykonywać tych ćwiczeń i unieruchomił naszego malucha – najpierw zastosował przez 2 tyg. gips, potem ortezę Tubinger. Po 3 tyg. leczenia na USG i RTG widać było, że biodra są stabilne. Rehabilitacja będzie długotrwała, ale dzięki temu sposobowi leczenia uniknęliśmy leczenia operacyjnego, którego ja sama doświadczyłam.
Piszę to, bo w wielu poradniach preluksacyjnych radzi się wykonywanie ćwiczeń bioder niezależnie od stopnia dysplazji (w niektórych jest to dobra metoda), tymczasem, gdybyśmy ślepo wierzyli Pani doktor z tej renomowanej przychodni zrobilibyśmy wielką krzywdę naszemu dziecku, której pewnie nie wybaczylibyśmy sobie do końca życia. JEŻELI MACIE MALUCHA ZE ZWICHNIĘTYMI BIODRAMI I GŁÓWKA KOŚCI UDOWEJ WYSKAKUJE ZE STAWU, TO NIE ĆWICZCIE I IDŹCIE NA KONSULTACJĘ DO INNEGO LEKARZA!!! Nas uratowały wątpliwości i mała wiara we własne siły, a ćwiczenia przez kolejne 4 tygodnie zniszczyły by szanse na leczenie zachowawcze naszego malucha – najprawdopodobniej wtedy konieczna byłaby już operacja. Lepiej skonsultować o raz za dużo niż o raz za mało.

Teraz nasz maluch po 4 miesiącach leczenia - 2 tyg. w gipsie i 3,5 m-ca w ortezie Tubinger w końcu ma po obu stronach Ia!!!!! I w końcu pożegnaliśmy się z rozwórkami i zaczynamy ostro nadrabiać ruchowe zaległości.
Życzę wszystkim wytrwałości i powodzenia - szczęście też tu jest potrzebne!
Pozdrawiam

CMonikA
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5781
Rejestracja: 11 mar 2007, 12:51

19 cze 2012, 13:27

limetusia, dobrze, że już jest lepiej :) u nas Maja ma już ponad 6 latek, na kontrolę jeździmy co pół roku, gdzie raz do roku ma wykonywane zdjęcie rtg, narazie jest dobrze tylko nóżka gdzie było zwichnięcie jest krótsza o ok 1 cm, ale nawet tego nie widać przy chodzeniu :) o oby tak zostało :)

Awatar użytkownika
choto
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 810
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:08

Re: Zwichnięcie stawu biodrowego

25 kwie 2022, 13:03

Jest ból, są wątpliwości, to naprawdę nie ma się nad czym zastanawiać - idziesz do Multimedu, tam mają szybkie terminy. Też tak szukaliśmy i wiem, jak to wygląda. Poza tym - oni mają placówkę nie tylko w Wawie, ale również w innych miastach. Od razu mieliśmy załatwioną konsultację, wszystko mamy załatwione zgodnie z ustalonym terminem, na profesjonalnym sprzęcie. I naprawdę dużą różnicę robi podejście do pacjenta - nic na siłę, widać zaangażowaniem, chce się im i tak to powinno wyglądać. Sprawę załatwiliśmy ekspresowo.

Wróć do „Zdrowie dziecka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość