To z pewnoscia bedzie wygodniejsze niz wozek na piaskuMi głownie nad morze zależy, żeby skorzystać.
Bardziej zdenerwowanie ze jeszcze tylko3 dni a wszystkiego nie mamy zwlaszcza butow !Jejku to już za 3 dni ślub
Trema jest?
ale wy macie swoje problemy nie muszę wam nonono truc " jaki to mi trudno"Jak trzeba to marudz !!! od tego jestesmy!!!
No właśnie Lena do tej pory też , ale od kilku dni reaguje płaczem np: na sąsiadkę na te nauczycielki wczoraj ,później zobaczyła dzieci i moją siostrę i jej przeszło i znów zaczepiała i śmiała się do innych. Chyba taki etap po prostu maMartyna z reguly sie smieje do kazdego albo zdziwiona jest. Nie zdarzylo nam sie by sie rozplakala. Ona wrecz zaczepia.
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości