Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

25 cze 2012, 22:41

Kasiala, byłoby pięknie ale to stara lekarka, ma doświadczenie. Zresztą wydaje mi się że z zerowego rozwarcia i długiej szyjki nagle cuda się nie zrobią :ico_noniewiem:
Ja już nie mogę na siebie patrzeć :ico_placzek: Tak jak z Jolką rozstępy wyszły dopiero po 38tc i tylko w dole brzucha tak teraz z dnia na dzień obserwuję jak idą coraz wyżej i jest ich naprawdę mnóstwo :ico_szoking: Sięgają prawie pod żebra...już nie wspomnę o udach które są tak oblane rozstępami że chce mi się tylko płakać :ico_placzek:

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

25 cze 2012, 23:11

Qanchita, Szkoda ze tak Cie pozbawila zludzen ale moze teraz bedziesz sie mniej nastawiac i szybciej czas zleci. Ja pamietam z Tomkiem tez nie moglam sie doczekac, pytam sie lekarza czy cos moze wczesniej bedzie, a on do mnie z porodem jak z wypadkiem nie wiadomo kiedy sie przydarzy. Wrr ale sie wkurzylam, poszlam do drugiego lekarza (tego co teraz do niego chodze) a on ze urodze w terminie i wtedy jakas spokojna sie zrobilam, nie czekalam jak na szpilkach na porod. Wiec i tego Tobie zycze.

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

25 cze 2012, 23:54

Qanchita, :ico_pocieszyciel: Spokojnie, masz jeszcze sporo czasu - Twoje ciało się przygotowuje w swoim tempie - będzie dobrze!

Aniula, rzeczywiście spokojny miałaś ten poród :-) No i córeczki na brzuszku zazdroszcze - ja miałam znieczulenie ogólne, więc nie miałam tej przyjemności. Z grugiej strony ciary mnie przeszły jak wspomniałaś o 27cm igle :ico_szoking:

Gosia, trzymam kciuki żebyście sie nie zarazili!!!! &&&&&&&&&

Ciekawe jak u mnie będzie tym razem. Gzdieś tam marzy mi się psn, a z drugiej strony coraz bardziej się boje - rozejscia się blizny, nietrzymania moczu, nacinania krocza itd...., i jeszcze mój gin - wielki "optymista" mówi: "popatrz na swoje biodra... to może być bardzo niełatwe w twoim przypadku" :ico_placzek: Z drugiej strony myśl o kolejnym cc też mnie przeraża - wiem że boli bardziej, ale bardziej się boje dochodzenia do siebie - po pierwszym dochodziłam baaaaardzo długo, a tu przecież trzeba będzie ogarnąć dwójkę dzieci. Aniula, podziwiam!

Mamusia28
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 933
Rejestracja: 03 cze 2011, 14:37

26 cze 2012, 08:34

Witajcie z rana:) Tak was podczytuje od kilku dni o porodach i zauwazylam ze zlapal mnie strach. Jak przedtem wogole o tym nie myslalam tak teraz non stop mam obawy. Wczoraj panikowalam bo Marysia dopiero kolo 10 rano zaczela sie ruszac a normalnie od 6 rano juz fika. Coraz bardziej sie boje o moje malenstwo. Co do szyjki i rozwarcia ciekawa jestem co slychac w moim podwoziu. W piatek ide na wizyte do nowej Pani G poniewaz moja jest na urlopie i nie wiem co mi powie... Szyjki pewnie juz nie mam jak 2 tygodnie temu bylo 16 mm i skracala sie o 8 mm na tydzien. Wogole w piatek musze wydac duzo kasy:( mam badania krwi, paciorkowca wymaz i wizyta i czynsz do zaplaty aaaaaaaaa i moja mama ma imieniny:) nie pisalam wam ale w niedziele moj maz byl na dniach otwartych szpitala gdzie mam rodzic. Przywiozl mi wzor planu porodu i "cennik" za porod rodzinny -200, za polozna 800, za sale z lazienka -150, znieczulenie 350 - i chyba nie stac mnie bedzie na te luksusy - musimy sie zastanowic co niezbedne z czego zrezygnowac. Mozna rodzic za darmo ale wtedy w boksach, z kim sie trafi, sala bez lazienki po porodzie... wiec same rozumiecie. Trzeba tez podpisac kontrakt i to tez maz musi juz zalatwic. Wogole to kazali wybrac sobie polozna srodowiskowa i lekarza pediatre dla dziecka ktoremu przesla wyniki badan ze szpitala malenstwa. Ale czy mozna wybrac lekarza dla nienarodzomego dziecka?

Awatar użytkownika
Kasiala
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1482
Rejestracja: 11 lis 2011, 14:07

26 cze 2012, 09:15

Mamusia28, a w jakim szpitalu Ty chcesz rodzić? jejku płacić za salę z łązienką lub poród rodzinny to już przeżytek :ico_puknij: jeszcze znieczulenie ok rozumiem no ale bez przesady... rodzenie w boksach to tak jeszcze gdzieś się praktykuje i to w Krakowie :ico_szoking: :ico_olaboga:

KTG dobrze, na wykresie skurcze się nie pojawiają, :ico_noniewiem: tętno malutkiej idealne ale mój lekarz na urlopie :ico_zly: i nic się nie dowiedziałam więcej :ico_zly: bo jakaś stara głupia baba mnie badała i tak babsztyl był nie delikatny ze myślałam że jej coś powiem... zapytałą czy są pobolewania to jej odpowiedziałąm ze tak na co ona ze to wcześnie bo do terminu jeszcze kawał czasu a to przeciez 2 tyg to juz termin i dodała żeby podejść do swojego lekarza jak wróci z urlopu i on mi powie więcej... następne KTG w poniedziałek a we wtorek wizyta u mojego ginka ciekawe co powie... aaa i łaskawa pani dodała ze do spzitala podjechać jak skurcze będa co 5 minut hmm... dzięki za cynk wnerwiła mnie tylko.... zbadała pinda podwozie ale nie mogła już powiedzieć czy jest rozwarcie czy nie :ico_zly: wnerwiła mnie wrrrr

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

26 cze 2012, 09:28

Dziewczyny kochane nie spieszcie się tak do tych porodów.
Donoście spokojnie ciąże do 40tc, a potem niech maluszki wychodzą.
Pamiętajcie, że najlepiej im w tym czasie u mamy w brzuszku.
A rozstępy... Zwłaszcza na początku powodują łzy gdy hormony szaleją, później będzie lepiej. Trzymam za Was mocno kciuki i za Wasze brzuszkowe maleństwa.

A z doświadczenia wiem, że czym bardziej się chce by dzidziuś już wyszedł, tym oporniej mu to pójdzie ;-)

Mamusia28
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 933
Rejestracja: 03 cze 2011, 14:37

26 cze 2012, 09:45

Kasiala Siemiradzki tak sie ceni...

Awatar użytkownika
Kasiala
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1482
Rejestracja: 11 lis 2011, 14:07

26 cze 2012, 09:48

Mad., nie spieszy mi się jakoś ale ta lekarka mnie powaliła nic sensownego nie poweidziała bo w zasadzie to nic nie powiedziała tyle ze KTG ok :ico_noniewiem:

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

26 cze 2012, 09:58

Kasiala, gdyby rozwarcie bylo to by powiedziala :-)
Nie denerwuj sie na zapas. Chociaz wiem ze my mamy debiutujace i nie tylko chcialybysmy wiedziesz wszystko :-)
Jeszcze troszeczke i Kaja bedzie z Wami.

Mamusia28
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 933
Rejestracja: 03 cze 2011, 14:37

26 cze 2012, 10:52

ałaa jak mi Marysia uciska szyjke, piecze az mam wrazenie ze sie wypcha zaraz na swiat

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość