pusto pusto pusto to jak cholera zaglądam tu prawie codziennie i prawie nic się nie dzieje! U nas jakoś leci z teściową nie jest tak źle jak myślałam trochę mnie wkurza ale nie jest jeszcze tak źle! Z moim T. znów mamy ciężkie dni w sumie gadamy normalnie ale teraz zaczęłam mu od razu mówić co mi się n ie podoba i co robi źle bo do tej pory to zawsze wszystko przemilczałam i to tak narastało a teraz stwierdziłam że to nie ma sensu bo ja się wykończę nerwowo, a teraz jemu to się nie bardzo podoba bo mówi że się non stop czepiam no czepiam się i będę do póki się nie zmieni a jak to nie nastąpi no naprawdę powoli zaczynam rozważać rozstanie z nim mimo ze mamy Klaudię i bardzo bym tego nie chciała ale jak nie będzie innego wyjścia to chyba będę musiała to zrobić! Bo mam już go serdecznie dość, wszystkie jego obiecanki tego że się zmieni nonono dają, jeden dzień jest ok a potem znów to samo! Może i jestem samolubna ale nie sądzę abym wymagała od niego za dużo ja chcę tylko tyle aby mnie kochał i był dla mnie dobry i mnie szanował a on jest zawsze najmądrzejszy i wie wszystko najlepiej!
Oj tak to napisałam że pewnie nic nie zrozumiecie chaotycznie i bez ładu i składu ale mam milion myśli na sekundę co chciałabym Wam napisać a moje palce za wolno na klawiaturze stukają! Ale mimo to mam nadzieję że załapiecie co chciałam Wam przekazać!
Buziaki i Anuśka czekamy na więcej zdjęć i w większych wymiarze bo te maleństwa nie chcą mi się powiększyć i nic nie widać na miniaturkach! I jak znajdziesz linka do opisu porodu to też podrzuć chętnie poczytam sobie!
Buzoczku Biedny Aduś mam nadzieję że już mu lepiej i że nie męczy go to przeziębienie za bardzo!
buziaki zmykam spać