U nas dolna jedynka zaczęła sie jej ruszać, kilka razy mówiła że ją boli. Mówiłam jej że wypadnie i przestanie
i po dwóch dniach zaglądam jej do buzi a tam za ta jedynką przebity ząb
Mleczna jedynka rusza się, ale jest... więc starym sposobem pokazałam jej sztuczkę. Zawiązałam nitkę na zęba i mówię pociągnij
a ona że nie że ty... i pociągłam. Sekunda i mleczak dyndał na nitce. Teraz ta stała jedyneczka ładnie już wyrosła i wskoczyła na właściwe miejsce.
Więc może jednak warto szybciej wybrać się jak najszybciej na usunięcie tych mleczaków, nim tamte całkowicie się przebiją.
Dodatkowo dziś poszłam z nią na kontrole zębów. Bo słyszałam że jak ma się chore mleczaki to trzeba tego stałego zęba zabezpieczyć. Jednak okazało się że u nas nie ma takiej potrzeby. Przy okazji dowiedziałam się że górne jedynki jej wychodzą, a mleczaki się nie ruszają. I jeżeli będę widzieć że prawie się przebijają to mam właśnie przyjść na wyrwanie tych mleczaków.