lilo- trzymamy mocno kciuki, zobaczysz wszystko będzie ok.
Ja dziś umieram trudne dni nastały. A swoją drogą jestem troszkę rozczarowana. Ostatnio z mężem zaszaleliśmy i myślałam ze dzidziuś z tego będzie , a tu dziś okres
zgadzam się !jednak świeta prawda jak nie ma zdrowia to się nie ma nic
Dokładnie to czekanie jest najgorsze ...myślałam że oszaleje wiec wiem dokłądnie jak to jest czekać
Dla mnie gorsze było czekanie na dalsze leczenie.a propo zdrówka ja pamiętam jak czekałam na wynik hist pat mojego guzka z piersi,myślałam że oszaleje wiec wiem dokłądnie jak to jest czekać
Ja też ale niestety większość ludzi przekonuje się o tym dopiero jak zachoruje a tak to prawie każdy pędzi za czymś.zgadzam się !jednak świeta prawda jak nie ma zdrowia to się nie ma nic
No to łączę się w bólu - u nas o tyle dobrze że w mojej miejscowości jest las, zalew więc spacerujemy, no i w weekendy staramy się nad wodę wyjeżdżać póki pogoda dopisujetakże całe wakacje szykuja nam się miastowe
to praktycznie tak jak u nas. Ja tez skończone mam 32 lata i nasze dzieci w podobnym wieku. My jednak nie myślimy o drugim dziecku. Wiadomo nie ma nigdy 100% pewności żeby nie zajść w ciąże, więc jak mi pisane drugie dziecko to będzie, ale nic planowanegoNie możemy się zdecydować.
Serce mówi że tak bo czas leci[ mam już 32 lata] no i mati chce siostrę, a rozum że nie bo mieszkanie małe.
DOKŁADNIE!!! haha u nas bardzo podobnie!Najważniejsze że Piotruś nie uśnie w domu jak nie da buziaka siostrzyczce a ona wczoraj jak go nie było wieczorem w domu (śpi u teściowej przez parę dni) wzięła sobie jego samochodzik i z nim spała
no własnie to macie fajnie, że i las i zalew jest...u nas tutaj jest miasteczko, kilka placów zabaw, farma zielona trawka i to wszystko. A na atrakcje tez brakuje kaskiNo to łączę się w bólu - u nas o tyle dobrze że w mojej miejscowości jest las, zalew więc spacerujemy, no i w weekendy staramy się nad wodę wyjeżdżać póki pogoda dopisuje
Bo dzieciom naprawdę niewiele do szczęścia potrzeba - to my potrzebujemy tych ton zabawek które im kupujemy, wypasionych wózków, pięciu pokoi i dwóch łazienek. Taka jest prawda.ale z drugiej strony mojemu Antkowi ta zielona trawka ostatnio wystarcza, odkąd "zwariował" na punkcie piłki nożnej
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość