Awatar użytkownika
lala
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1007
Rejestracja: 11 lut 2008, 01:23

04 sie 2012, 10:59

lilo- trzymamy mocno kciuki, zobaczysz wszystko będzie ok.
Ja dziś umieram trudne dni nastały. A swoją drogą jestem troszkę rozczarowana. Ostatnio z mężem zaszaleliśmy i myślałam ze dzidziuś z tego będzie , a tu dziś okres :ico_placzek:

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

04 sie 2012, 20:54

lala a chcecie teraz drugie? czy tylko miałaś taką nadzieję

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

05 sie 2012, 19:02

jednak świeta prawda jak nie ma zdrowia to się nie ma nic
zgadzam się !

lilo, dzięki, niewiem jeszcze kiedy wyniki będa, ale chyba szybko bo to pilne. 10 sierpnia ma wizytę w szpitalu i tam ma mieć badania jeszcze dodatkowe :ico_noniewiem:

Trzymam kciuki za Twoja Mamę, żeby było wszystko dobrze &&&

Oj my też bardzo byśmy chciali pojechać choć na kilka dni na jakies wakacje , ale nas nie stać :ico_noniewiem: także całe wakacje szykuja nam się miastowe :ico_chory:
myślałam że oszaleje wiec wiem dokłądnie jak to jest czekać :ico_sorki:
Dokładnie to czekanie jest najgorsze ...

lala jeszcze się udaaaaaaaaaa ! :-)

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

05 sie 2012, 21:51

Lilo, zdrówka dla mamy.
a propo zdrówka ja pamiętam jak czekałam na wynik hist pat mojego guzka z piersi,myślałam że oszaleje wiec wiem dokłądnie jak to jest czekać :ico_sorki:
Dla mnie gorsze było czekanie na dalsze leczenie.
jednak świeta prawda jak nie ma zdrowia to się nie ma nic
zgadzam się !
Ja też ale niestety większość ludzi przekonuje się o tym dopiero jak zachoruje a tak to prawie każdy pędzi za czymś.

Awatar użytkownika
lala
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1007
Rejestracja: 11 lut 2008, 01:23

06 sie 2012, 17:10

lala a chcecie teraz drugie? czy tylko miałaś taką nadzieję
Nie możemy się zdecydować.
Serce mówi że tak bo czas leci[ mam już 32 lata] no i mati chce siostrę, a rozum że nie bo mieszkanie małe. :ico_placzek:

lilo

06 sie 2012, 19:59

lala, trzymam kciuki za maluszka. Trudno się zdecydować, miałam to samo... Na początku zupełnie nie chciałam, była zmęczona opieką nad Piotrusiem, potem zaczęłam pracować, do tego mieliśmy pokój z kuchnią, ciasno... Ale po 30-tych urodzinach coraz częściej nachodziła mnie myśl że chyba czas... Potem też miałam badane zgrubienie w piersi i to najbardziej mnie ustawiło do pionu - wyklarowało się co jest najważniejsze :ico_sorki: No i cóż - nie wyobrażam sobie życia i naszej rodziny bez tej małej księżniczki, a Piotruś od pierwszego miesiąca ciąży wiedział że to będzie siostrzyczka :ico_oczko: No i jakoś się pomieściliśmy, teraz będziemy mieć dodatkowy pokój, też bez luksusów ale nie to jest najważniejsze :ico_oczko:
Najważniejsze że Piotruś nie uśnie w domu jak nie da buziaka siostrzyczce a ona wczoraj jak go nie było wieczorem w domu (śpi u teściowej przez parę dni) wzięła sobie jego samochodzik i z nim spała :ico_oczko:


Oczywiście i kłócą się już toczą wojny - ale żyć bez siebie nie mogą :ico_oczko:


także całe wakacje szykuja nam się miastowe :ico_chory:
No to łączę się w bólu - u nas o tyle dobrze że w mojej miejscowości jest las, zalew więc spacerujemy, no i w weekendy staramy się nad wodę wyjeżdżać póki pogoda dopisuje :ico_sorki:


Z mamą lepiej :ico_sorki:


Kończę dłubać przy kredensie więc niedługo się pochwalę. W zasadzie zostało wstawić szybko i przybić nogi które musiałam wymienić na nowe :ico_oczko:

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

06 sie 2012, 21:59

Nie możemy się zdecydować.
Serce mówi że tak bo czas leci[ mam już 32 lata] no i mati chce siostrę, a rozum że nie bo mieszkanie małe. :ico_placzek:
to praktycznie tak jak u nas. Ja tez skończone mam 32 lata i nasze dzieci w podobnym wieku. My jednak nie myślimy o drugim dziecku. Wiadomo nie ma nigdy 100% pewności żeby nie zajść w ciąże, więc jak mi pisane drugie dziecko to będzie, ale nic planowanego

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

06 sie 2012, 22:54

Najważniejsze że Piotruś nie uśnie w domu jak nie da buziaka siostrzyczce a ona wczoraj jak go nie było wieczorem w domu (śpi u teściowej przez parę dni) wzięła sobie jego samochodzik i z nim spała :ico_oczko:
DOKŁADNIE!!! haha u nas bardzo podobnie!
Tak o jest najwazniejsze i tego trzeba się trzymać. :ico_brawa_01:

lala, trzymam kciuki żeby serce wygralo z rozumem :ico_haha_02: &
No to łączę się w bólu - u nas o tyle dobrze że w mojej miejscowości jest las, zalew więc spacerujemy, no i w weekendy staramy się nad wodę wyjeżdżać póki pogoda dopisuje :ico_sorki:
no własnie to macie fajnie, że i las i zalew jest...u nas tutaj jest miasteczko, kilka placów zabaw, farma zielona trawka i to wszystko. A na atrakcje tez brakuje kaski :ico_noniewiem:
...jak ja tęsknie za lasem...

My czekamy jak na szpilkach na ten piątek, ciekawe czy coś będziemy wiedzieć.

[ Dodano: 06-08-2012, 22:56 ]
...ale z drugiej strony mojemu Antkowi ta zielona trawka ostatnio wystarcza, odkąd "zwariował" na punkcie piłki nożnej :-D

lilo

07 sie 2012, 09:57

ale z drugiej strony mojemu Antkowi ta zielona trawka ostatnio wystarcza, odkąd "zwariował" na punkcie piłki nożnej :-D
Bo dzieciom naprawdę niewiele do szczęścia potrzeba - to my potrzebujemy tych ton zabawek które im kupujemy, wypasionych wózków, pięciu pokoi i dwóch łazienek. Taka jest prawda.


Magdalena_82, trzymam kciuki za wyniki :ico_sorki:


Miłego dnia!


ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

07 sie 2012, 14:50

Hej dziewczyny, czy mogę do Was dołączyć?

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość