mamy po 30.

[lilo]

Ewelina0701, no to super ci się ułożyło z pracą

Powiedziałam, że w PL to trzeba sie cieszyc że sie prace ma a nie mówić menagerowi co sie chce i jak. Zaskoczona i zdziwiona jak tak mozna.

Nie lubię takiego generalizowania, mój mąż pracuje w Selgrosie, na zmiany i często układają "pod niego" grafik, tak jak potrzebuje


Magdalena_82, na pewno u nas będzie atutem język. Mam znajomych którzy 3 lata temu wracali i niby pracy też nie było ale własnie dzięki językowi szybko znaleźli całkiem fajną pracę.
Czego i wam życzę

[Ewelina0701]

Tez sie ciesze bo tu ciezko tez o prace.

[Magdalena_82]

Powiedziałam, że w PL to trzeba sie cieszyc że sie prace ma a nie mówić menagerowi co sie chce i jak. Zaskoczona i zdziwiona jak tak mozna.

ja mysle, że w dzisiejszych czasach to wszedzie juz tak jest, a walczyc o swoje powinniśmy wszędzie, bez wzgledu na to czy to Pl, czy Ameryka

Czego i wam życzę

dzieki, no racja wrocimy do kraju z lepsza znajomością angielskiego, no i mój B napewno z wiekszym doświadczeniem. Ja pracowałam tu krótko w wiekszości sziedziałam w domu z dziećmi.

[moni26]

witam komu?

[Ewelina0701]

Ja chętnie, dzis mam jeszcze wolne ale od jutra do roboty, a od wrzesnia z nowymii 3 latkami, 27 sztuk na grupie :)

[Magdalena_82]

Dobrywieczór...ale tu cichoo :)

[aga216]

dobry wieczór ja wpadłam na chwilunię

[moni26]

a jak tam u was plany na ostatnie dni wakacji?
Aga jak kuchnia? kiedy ci przywożą?
Ewelina0701 w państwowym przedszkolu pracujesz? Bo widzę że duża grupa jak na 3 latki, u nas praktycznie ich nie przyjęli z uwagi na dużą ilość 5 i 6 latków

[Murchinson]

Hej,
u mnie chyba za chwilę burza będzie bo ciemno na dworze się zrobiło i grzmi.

a jak tam u was plany na ostatnie dni wakacji?

My jedziemy na weekend do znajomych.

[aga216]

moni26, jutro montują już nareszcie,lodówkę bede miała starą,piekarnik,płyta będzie nowa,no i zlew i okap nowy
na wakacje nie jedziemy
ale może to i dobrze tyle kasy już na ten remont poszło że......
Murchinson, i mnie też pochmurno i bardzo wieje,a burze gdzieś bokiem przechodzą

ja zaczynam powoli chyba pakować rzeczy do przeprowadzki