hej laski, witam i o zdrowie pytam!
i zapraszam na
jakis mam dzisiaj dobry humorek, sama nie wiem czemu..
Maly drzemie wiec mam chwilke na kawke i ciacho
izabella nie wiem czy Ci cos doradze ale my krzeselko mamy takie
i ja jestem bardzo zadowolona, jest stabilne, latwe do czyszczenia,ma sciagana tacke.. ale niestety tylko jedna, druga jest na stale, wiec nie nada sie ono na dluzej.
u nas tez jest o niebo lepiej od kiedy kupilismy krzeselko (z miesiac temu), wczesniej trzeba bylo latac za Olim po calym domu a i wszystko bylo ubabrane, teraz mu daje czesto cos zeby sam jadl i co najwyzej musze go przebrac i przemyc krzeselko, mysle ze jest bardzo pomocne
Nie sądziłam że to takie łatwe będzie.
ja tez nie myslalam ze Oli przestanie tak szybko jesc w nocy
I wczoraj wyszedł Lili 3 ząbek.
gratulacje!!
A u nas nocka koszmarna, Olis juz nie je ale i tak sie budzi, a dzisiaj to przeszedl samego siebie, ale chyba zabki mu na dole ida - jeszcze nie widac ale wczoraj mial lekko zaczerwienione dziaselka, a w nocy budzil sie z takim placzem ze masakra, jakby go tak strasznie cos bolalo
i przytulalismy go i nosilismy, smarowalismy dziaselka, dawalismy herbatki i nic, 10-15 min placzu i padal bo byl zmeczony, ale spal lekko.. i z nami oczywiscie. i tak kilka razy az M do pracy ponad godzine zaspal i teraz zostaje dluzej. nie wiem jak to jest ze budzik dzwoni a ja sie budze, wylaczam go i ide spac a M nie obudze! wystarczyloby szturchnac go i cos powiedziec, ale taka bylam zaspana, ze chyba zasnelam obracajac sie do niego
ostatnio mam takie sny masakryczne ze szok.. w niedziele w nocy snilo mi sie ze zabilam mojego kolege ( z kims ale nie wiem z kim), potem mialam chrzest Malego i chodzilam z nozem bo balam sie ze sie wyda co zrobilam (dziwne ale czesto mi sie sni mieszkanie w ktorym mieszkalam 7 lat temu). a potem bylam pod brama z kims i ten znajomy ktorego niby zabilam przyszedl i zapytal czy mu zrobie loki (on ma dlugie wlosy) a ja sie strasznie balam ze komus powie ze chcialam go zabic.. dzien pozniej w poniedzialek snilo mi sie ze bralam slub dwa razy, oba z M, ze jego rodzina wszystko sponsorowala i ze 5 min przed dzwonilam do mamy zeby ja zaprosic..
a dzisiaj znow bylam z M w jakims naszym nowym mieszkaniu i przyszla do mnie kolezanka z liceum (z ktora nie gadalam z 5 lat), ja bylam w lazience a ona chodzila po chacie i byla taka dziwnie mila, potem wyszlam do pracy i bylo tam duzo osob ode mnie z klasy z LO i ta dziewczyna tez, wszyscy sie na mnie dziwnie patrzyli i wtedy skads nagle wiedzialam ze oni podejrzewaja ze zabilam taka Katarine, i ze ta laska zalozyla u mnie podsluch.. i nikt nie chcial sluchac ze Katka zyje bo dzien wczesniej skomentowala mi zdjecie na fb.. takie dziwne to wszystko bylo, jak to jest ze sen jest taki krotki a czuje sie jakbym o tym snila cala noc? i jeszcze ten strach we snie i wszystkie uczucia sa takie realne..
i jeszcze pytanko do Was - ile razy dziennie dajecie maluszkom mleko? do tej pory dawalam tylko wieczorem a w ciagu dnia cycka ale od kiedy juz nie ciagnie z piersi tak mysle czy nie powinien na sniadanie tez dostawac mleczka? teraz mu dalam przed drzemka i wciagnal 210 ml mimo ze z rana zjadl kaszke i kromke chleba
jako ze Olis spi teraz tylko raz dziennie myslalam zeby przed drzemka mu zaczac moze dawac bo wtedy z 2 godzinki pospi i bedzie mial energie na caly dzien, ale nie chce zeby pozniej bylo tak ze bez mleka nie bedzie mogl zasnac