to ten lek homeopatyczny??? Ja już też i to wypróbowałam...bo też myślałam ze zeby są problemem...ale nie pomogłodałam jej na noc Camillę czy jak to się nazywa na ząbki i widać przyczyną tych kiepskich nocek ostatnio faktycznie ząbki były.
. Dobrze wiedzieć ze chociaż działają...bo u was pomogł 
. Jacie...12 godzin...jak to możliwe? 
doszło do tego ze musze za kazdym razem go bujać, bo inaczej nie zaśnie z powrotem...i tak co godzinę, 20 minut...widac że coś jej dokuczało, wierciła się, niby zasypiała i przez sen popłakiwała
jak byłam z tym problemem u naszej pediatry to mnie zbyła i powiedziałą ze za bardzo narzekam (nawet nie zbadała Patryczka) ale czy ja coś złego robię, ze chcę mu i sobie pomoc 
na początku w ogóle nie widziałam, gdzie się kończy poprzedni post, a zaczyna następny 
avatarki przeniesione na prawo? - zupełnie tego nie rozumiem. ogólnie wszystko mało czytelne, zlewa się... 
matko, to musi być straszne... jak Ty jeszcze dajesz radę? 
mam nadzieję, że lekarz pomoże i szybko będzie poprawa! 
fajny mały pełzacz i jaką ma czuprynę, nie mogę się nadziwić! ( w porównaniu z moim puszkiem-okruszkiem )... aha - i bardzo ładne panele zawsze mi się takie podobały 
dziekiagaa22, superowy filmik
jakoś Olka dłużej się bawiła na macie a Kuba olał ją zupełnie a teraz leży w łóżeczku i jęczy bo śpiący jest ja się zaraz za pranie i prasowanie biorę ale najpierw gołąbki muszę zakręcić i nastawić do duszenia bo inaczej obiadu nie będzie dziś i cytologie niech mi zrobi echh ja wczoraj miałam wizytę i miałam mieć cytologię ale nie wyszło nic z tego bo rano @ dostałamA ja jade dzisiaj do ginki,boje sie co z tą moją nadżerką
a najgorsze jest to że 2 tygodnie ledwo minęły od poprzedniej @Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości
