Karolka jest w zwykłym przedszkolu , nie dałam jej do integracyjnego i jak na razie radzi sobie super...
nikt nie ma z tym problemu, że jest niepełnosprawna.. przedszkolanki ją bardzo lubia i chawlą , że nie odstaje od innych dzieci
intelektualnie idzie bardzo fajnie do przodu , umie juz przeczytac niektóre słowa, ogólnie rozróżnia litery, niektóre umie napisać, umie liczyć , dodawac i odejmowac na prostych przykłach , śpiewa piosenki i mówi wierszyki których sie ucza więc ja jestem zadowolona ze swojej decyzji
Karolina jeździ ze mną na dodatkowe rehabilitacje do predszkola integracyjnego które jak jakiś czas temu pisałam sa fundowane przez Miasto , to sa ćwiczenia korekcyjne i logopeda-psycholog, przechodziła teraz na poczatku roku szkolnego takie badania postepów i panie były bardzo mile zaskoczone tym, że Karolina je bardzo dobrze zdała!
musimy popracować nad jej samodzielnością bo młoda ma problemy z ubieraniem i rozbieraniem tzn. nie tyle z samymi czynnościami tylko ona po prostu nie ma w sobie utrwalonego tego, że to ona się ma ubrać.. jej wszystko jedno ona moze chodzić cały dzień w piżamie i jej to nie przeszkadza.. nawet nie stara się obserwować tego jak ja ja ubieram i jak kolwiek współpracować... podczas ubierania mimo, że ma 5 lat zachowuje się jak niemowle... jakby jej to nie dotyczyło... chyba ja za bardzo ogólnie rozpieściłam... obowiązków tez chyba nie ma za duzo cięzko cos od niej wyegzekwować.... no nic trzeba by było nad tym popracować
Mam nadzieje, że twojemu Kacperkowi leki podpasuja i nie będzie miał napadów..
a Oliwcia na co ma rehabilitacje bo jakoś nie kojażę abyś wcześniej pisała, że u niej jest coś nie tak..