madzioszka
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 4
Rejestracja: 07 mar 2012, 23:47

11 mar 2012, 12:10

Dziękuje kobietki za dobre rady,wypróbujemy i damy znać jak nam idzie :-)
A do neurolaryngologa na pewno się wybiorę przy najbliższej wizycie w Pl, tutaj co prawda chodzimy do laryngologa ale więcej rad dostałam od was.

[ Dodano: 12-03-2012, 15:18 ]
A tak przy okazji może któraś z was ma dobrego neurolaryngologa w Poznaniu lub okolicach?

mamma
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 48
Rejestracja: 13 sty 2011, 23:06

13 mar 2012, 13:21


madzioszka
neurolaryngologa czy neurologopeda
jeśli to drugi chyba we Wrocławiu jest rewelacyjna babeczkę nazywa sie DR Łada
jeżdżą ludzie do niej z całej polski wiec pewnie warto

NICOLA_1985

13 mar 2012, 20:38

hej

oczywiście masaże jak najbardziej, można też patyczkiem taką szpatułką jak ma lekarz do sprawdzania gardełka stymulować np. nakładając na patyczek miód czy skrapiając go cytryną (pomarańczą) i smarować język, wnętrze policzków, myślę, że delikatnie tą szczoteczką można też przy myciu zębów poszorować dziąsełka i jezyczek na pewno nie zaszkodzi

annnia
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 22
Rejestracja: 29 gru 2011, 19:18

11 kwie 2012, 13:42

witam!!!




słyszałam wiele argumentów przeciw metodzie vojty. Chciałabym napisać co osiągnęliśmy przez 3 miesiące ćwiczeń.

:-)

Małgosia mając 7,5 miesiąca dostała 8 tygodni rozwoju ruchowego (powiedzmy 2 miesiące) Potrafiła włożyć ręce do buzi i chwilę leżała na brzuszku.




Dziś dają jej 4.5 miesiąca rozwoju a ma 10.5 miesiąca. Małgosia zaczyna wyciągać rączki po zabawki na brzuszku i na pleckach, bardzo ładnie leży na brzuszku z pięknie uniesiona głową, leżąc na brzuszku próbuje podciągać nogi pod siebie.
Najważniejsze to chyba to że lepszy mamy z nią kontakt. więcej tworzy nowych wyrazów i nie ogranicza się tylko do "guu"




Nie wiem czy to dobre tempo rozwoju, nie wiem też czy gdybyśmy nie ćwiczyli też poszłaby trochę do przodu ale cieszę się z tego co osiągnęła bo dla niej to nie jest proste. Małgosia jest dla mnie takim małym a zarazem ogromnym bohaterem.

:-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)


powodzenia

mamma
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 48
Rejestracja: 13 sty 2011, 23:06

Re: "dziecece porazenie mozgowe"

06 paź 2012, 10:42

Hej
Nicola Jak tam Karola radzi sobie w zerówce ???


annnia
Jak tam dziewczynki

NICOLA_1985

Re: "dziecece porazenie mozgowe"

09 paź 2012, 21:48

hej

Karolka super sobie radzi, nie odstaje w niczym od innych dzieci.. wiadomo wymaga pomocy przy niektórych czynnościach bo raczka jest srednio sprawna ale ogólnie Panie bardzo ją chwialą :-)

w styczniu szykujemy sie na operacje nóżki (wydłużanie ścięgna achillesa)

a co tam u Was???

mamma
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 48
Rejestracja: 13 sty 2011, 23:06

Re: "dziecece porazenie mozgowe"

11 paź 2012, 17:13

Nicola A Karola chodzi do szkoły przedszkola masowego czy integracyjnego bo nie pamiętam

U nas w sumie dobrze Kacper z rozwojem intelektualnym idzie jak burza do przodu rozwija się rewelacyjnie z porażeniem to w sumie nie ma zmian czyli dobrze z jednej strony bo nie ma przykurczów nauczył się jeździć na rowerze z pedałami choć widać ze lewa noga mniej sobie radzi ale dawał rade jeździł we wakacje po 2 km dziennie
z epi zmiana leku napady się powtarzały częściej nowy leka za tolerował rewelacyjnie teraz mam nadzieje ze napady nie będą występować ostanie pół roku miał w odstępach 2 miesięcznych
teraz póki co mija miesiąc od poprzedniego
w lutym mamy wizytę w poznaniu u profesora Napiatka odnosnie lewej nóżki czy to się da skorygować rehabilitacja czy już operacyjnie
a tak to czas leci rehabilitacja Oliwki szkoła i dni nam uciekają

NICOLA_1985

Re: "dziecece porazenie mozgowe"

11 paź 2012, 19:04

Karolka jest w zwykłym przedszkolu , nie dałam jej do integracyjnego i jak na razie radzi sobie super...
nikt nie ma z tym problemu, że jest niepełnosprawna.. przedszkolanki ją bardzo lubia i chawlą , że nie odstaje od innych dzieci :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
intelektualnie idzie bardzo fajnie do przodu , umie juz przeczytac niektóre słowa, ogólnie rozróżnia litery, niektóre umie napisać, umie liczyć , dodawac i odejmowac na prostych przykłach , śpiewa piosenki i mówi wierszyki których sie ucza więc ja jestem zadowolona ze swojej decyzji

Karolina jeździ ze mną na dodatkowe rehabilitacje do predszkola integracyjnego które jak jakiś czas temu pisałam sa fundowane przez Miasto , to sa ćwiczenia korekcyjne i logopeda-psycholog, przechodziła teraz na poczatku roku szkolnego takie badania postepów i panie były bardzo mile zaskoczone tym, że Karolina je bardzo dobrze zdała! :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

musimy popracować nad jej samodzielnością bo młoda ma problemy z ubieraniem i rozbieraniem tzn. nie tyle z samymi czynnościami tylko ona po prostu nie ma w sobie utrwalonego tego, że to ona się ma ubrać.. jej wszystko jedno ona moze chodzić cały dzień w piżamie i jej to nie przeszkadza.. nawet nie stara się obserwować tego jak ja ja ubieram i jak kolwiek współpracować... podczas ubierania mimo, że ma 5 lat zachowuje się jak niemowle... jakby jej to nie dotyczyło... chyba ja za bardzo ogólnie rozpieściłam... obowiązków tez chyba nie ma za duzo cięzko cos od niej wyegzekwować.... no nic trzeba by było nad tym popracować :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Mam nadzieje, że twojemu Kacperkowi leki podpasuja i nie będzie miał napadów.. :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
a Oliwcia na co ma rehabilitacje bo jakoś nie kojażę abyś wcześniej pisała, że u niej jest coś nie tak.. :ico_noniewiem:

mamma
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 48
Rejestracja: 13 sty 2011, 23:06

Re: "dziecece porazenie mozgowe"

12 paź 2012, 10:31

Nicola Oliwka nie ma jest zdrowa
tak napisałam to zdanie bez przecinka ze wyszło ze ona tez jest rehabilitowana przepraszam za wprowadzenie w błąd

No Kacper ma mięć testy psychologiczne ok 4 urodzin

Oj jak Fajnie ze Karola sobie radzi ze pięknie uczy sie wierszy pewnie to dla Ciebie duza ulga ze tak fajnie sie zaaklimatyzowała
ja póki co jestem przerażona tym choć Kacper super nawiązuje kontakty z dziećmi nowymi od siostry nauczył się kilku prostych wierszy zna wszytki literki z alfabetu ale jednak zostaje obawa jak sobie poradzi sam
mam nadzieje ze Twoje pozytywne posty o postępach Karoli utwierdza mnie w przekonaniu ze masowa szkoła to dla niego dobre rozwiązanie
Z ubieraniem mały ma problem rozebrać sie umie od pasa w dół w toalecie już nie potrzebuje mojej pomocy ale z ubraniem ma większy problem spodnie podciągnie sobie i majteczki ale sam nie założy

NICOLA_1985

Re: "dziecece porazenie mozgowe"

12 paź 2012, 18:13

No tak źle zrozumiałam z tymi rehabilitacjami ale spoko wyjaśnione :ico_oczko:

Wiesz ja sobie myślę, że jesli On już tak fajnie jest do przodu i tyle uczy się od siostry to nie musisz miec żadnych obaw... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: na pewno sobie poradzi , musisz w niego wierzyć i dac mu szansę :-) zawsze jeśli będziesz w trakcie roku szkolnego czuła, że sobie nie radzi to masz prawo przepisać do szkoły integracyjnej a tam nie jest tak, że ma obnizony poziom czy zamknięte drzwi na studia bo jest "głupszy, gorszy" ( za przeproszeniem) tylko chodzi o to , że ma do dyspozycji nauczyciela wspomagającego , któy w razie problemów mu pomoże , będzie miał czas tylko dla tej grupki (3-5) dzieci czas indywidualnie aby jeszcze raz powtórzyć z nimi to z czym sobie nie radzą...
u mnie sa tylko takie obawy z tymi integracyjnymi klasami takie, że trochę się naczytałam, że te klasy w szkole są dyskryminowane przez inne klasy.. dzieciaki sa okrutne...
jak juz robia takie szkoły to po prostu w kazdej klasie powinny być dzieci niepełnosprawne a nie tylko np. w jednej z klas... :ico_noniewiem: musze sie podpytac jak to jest u nas.... mamy na to dwa lata aby podjąć jakaś konkretna decyzję.,... mam nadzieję dorwac jakiś rodziców z tej szkoły i z nimi pogadac.. może poczatuje pod szkoła kiedys i z kims postaram się pogadać.. moze pójdę do dyrektorki.... z nauczycielami pogadam.. pójde na dni otwarte jak będa... bo o ile w przedszkolu masowym młoda sobie radzi świetnie o tyle nie wiem co będzie później.... tym bardziej, że ona ma nadpobudliwośc psychoruchowa a w szkole juz nie bedzie biegać i sie bawić spiewac tanczyć itp i uczyc sie przez zabawe.. tylko bedzie siedzenie w ławce 45 minut i nie ma że boli... bedzie pisanie , czytanie, liczenie.. coraz trudniej.... i nie wiem czy nie powinna miec nauczyciela który bedzie wiedział jak postepowac z takim dzieckiem które ma trochę inne potrzeby i inne problemy....
więc to jeszcze u mnie bedzie do rozpatrzenia... do przemyślenia.. zobaczymy co czas pokaże... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Wróć do „Zdrowie dziecka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość