Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

Re: JESIENNE DZIECIACZKI czyli lato i jesień 2011

21 paź 2012, 11:37

hej dziewczyny

mam dziś wolną niedzielę wiec wybieramy sie z dziećmi do parku szuakc wiewiórek :)

szkieletorek współczuję sytuacji i trzymam kciuki aby jakoś się ułożyło między wami, nie wiem co powiedzieć...

wpadnę do was jutro bo mam na popołudnie do pracy :)

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

Re: JESIENNE DZIECIACZKI czyli lato i jesień 2011

21 paź 2012, 11:39

OO a co to za leki ?
DicloDuo czy jakoś tak, powiedział ze ketonal nie na taki ból sie stosuje, ketonal raczej na nagły i ostry ból
a to jest ból taki stały wiec musze brać tabletki o przedłużonym uwalnianiu
powiedział zę jak nie podziała to da mi coś innego

ale te tabletki mi szkodzą pomimo iz biore do nich polprazol to mam rozstrój jelit i brzucha nie moge ich brać

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: JESIENNE DZIECIACZKI czyli lato i jesień 2011

21 paź 2012, 13:53

U nas nocka masakra, pierwsza od dawien dawna i juz odczuwam niewyspanie
Oj współczuję . Oby ząbek szybko wyszedł i już małego nie męczył.
te tabletki mi szkodzą pomimo iz biore do nich polprazol to mam rozstrój jelit i brzucha nie moge ich brać
Uuuuu no to niedobrze .To skoro tak jest to chyba nie powinnaś ich brac.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

Re: JESIENNE DZIECIACZKI czyli lato i jesień 2011

21 paź 2012, 22:34

izuś hehehe jak ja czytam jakie Ty leki bierzesz, jakie nazwy mają, to stwierdzam, ze Ty powinnaś w aptece pracowac, przegląd aptekarski masz nieźle obcykany i to nie jest obraxliwe jakby co, nie gniewaj sie:) Serio, ja bym w życiu nie wiedziała, ze istnieje coś jak polprazol, ogółem wiele leków jakie piszesz to ja czytam poraz pierwszy w życiu, a w sumie codziennie wnerwiam sie reklamami w PL tv o nowościach, super hiper forte itp:)

szkieletorek wiesz co?Poszukaj moze jakis ciekawych artykułów psychologicznych o zwiazkach w czasie kiedy pojawia sie maluszek, poczytaj sama, podrzuć meżowi o zachowaniach kobiet po pojawieniu sie maluszka. Z tego co piszesz wyglada tak, ze ty się sfokusowałas na Lilkę mocno i mąż jest w odstawce, albo inaczej, on czuje sie niepotrzebny, bo Ty jestes zawsze z córcią, a w sumie nie musisz robic nic złego, moze nawet sama sie nie odsuwasz, ale on tak czuje i sam sie odsuwa tłumacząc sobie, ze to Ty. Poczytajcie, psychologowie super opisuja te uczucia, te emocje jakie w nas są, zarówno w mamie jak i w tacie, czasem mozna znaleść coś czego sami nie dostrzegamy w codziennym życiu, a jak sie o tym przeczyta uświadamiamy sobie jakis swój czy partnera bład, który mozna naprawić, zamiast pogłębiać:)

To ci napisałam, mam nadzieję, ze rozumiesz. Ja i maz czesto czytamy o zachowaniach ludzkich w róznych życiowych sytuacjach i mówimy o tym, rozmawiamy, oczywiście jak sie kłócimy to uzywamuy cieżkiego działa, oby tylko zabolało, mówimy sobie rzeczy jakie nawet nam normalnie do głowy nie wpadają. Ja ostatnio mojemu meżowi powiedziałam, ze go nienawidze i później powiedziałam mu, ze tak jest, że w chwilach naszych kłótni nienawidże go tak, ze jedynie marzę by sie spakował i wyszedł na zawsze, ale jak ochlone, przemyslę co móiłam, co czułam i co czuję w danej chwili to uwierz boję sie, że kiedys moze ten dzień nastąpić a ja bede żałowac, ze tak łatwo mi powiedziec o nienawisci do kogoś kogo kocham najmocniej na świecie na równi z dziecmi. Czasem trzeba poradzic sie kogoś kto lepiej zna sie na ludziach:):):):)Psychologowie są w tym dobrzy:)

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

Re: JESIENNE DZIECIACZKI czyli lato i jesień 2011

22 paź 2012, 07:44

szkieletorek przykra sprawa..ale oboje musicie chciec cos zmienic..
seks niestety dla wiekszosci facetow jest duzo wazniejszy niz dla kobiet, a dla kobiet bliskosc i cieplo jest wazniejsze niz dla facetow, w pierwszej sytuacji kobieta musi sie nagiac, w drugiej facet :ico_noniewiem:
ty musisz wiedziec czego oczekujesz od swojego meza, jakie chcesz miec malzenstwo i mu o tym powiedziec, on pewnie powie co dla neigo jest wazne i jak on sprawe widzi i zadecydujecie co dalej bedzie :ico_noniewiem:
terapia malzenska moze dac rezultat, ale tylko wowczas jak tez bedziecie oboje tego chcieli :ico_noniewiem:
i zastanow sie nad tym co sie zmienilo - procz Lili - od tego czasu jak bylo w malzenstwie tak pieknie i dlaczego tak sie stalo :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

Re: JESIENNE DZIECIACZKI czyli lato i jesień 2011

22 paź 2012, 13:06

izuś hehehe jak ja czytam jakie Ty leki bierzesz, jakie nazwy mają, to stwierdzam, ze Ty powinnaś w aptece pracowac, przegląd aptekarski masz nieźle obcykany i to nie jest obraxliwe jakby co, nie gniewaj sie:) Serio, ja bym w życiu nie wiedziała, ze istnieje coś jak polprazol, ogółem wiele leków jakie piszesz to ja czytam poraz pierwszy w życiu, a w sumie codziennie wnerwiam sie reklamami w PL tv o nowościach, super hiper forte itp:)
hehe

no jakby na to nie patrzeć to hooolibka musiałam sie nauczyć czytać ulotki, dawkować :ico_olaboga: no masakra

dziś byliśmy znów u lekarza, poszłam do tej babki i powiedziałam ze mam dosc podawania witaminy c bo Maja wczoraj az tak kaszlała ze cały dzień wymiotowała od tego kaszlu, w dodatku w nocy gorączka :ico_olaboga:
dziś u lekarza inna rozmowa popatrzała w kartoteke i zobaczyła ze Maja antybiotyku dawno nie maiała a od 10 wrzesnia non stop chora i dała nam amotaks, zobaczymy czy jej pusci te choróbsko, no przecież to juz 3 tydzień non stop kaszle

a pzrez ten czas zjadła tyle syropów ze pewnie bardziej toksyczne niż 1 antybiotyk :ico_olaboga:

Konrad ma brać narazie Bactrin i zobaczymy czy mu przejdzie
jak nie to w czwartek tez antybiotyk bo zaszczpić go kiedyś trzeba

a Przemek jest w szpitalu na badanaich, dziś rano źle sie poczuł, słabo mu jest od rana, był u lekarza a ten go wysłał na badania
ja mam wolne bo nie wiem czy zostanie na obserwacji czy wróci do domu
jak nie urok... to same wiecie :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

Re: JESIENNE DZIECIACZKI czyli lato i jesień 2011

22 paź 2012, 13:19

a tak apropos tych leków, to jakoś tak przywykłam już ze czytam każdą ulotkę 3 razy zanim podam jakiś lek, musze wiedzieć jak działa i czy jest bezpieczny jak sie go dawkuje itd.
sama miałam kiedyś wstrząs anafilaktyczny bo laryngolog źle mi przepisał dawkę leku i nawet pielęgniarka która robiła mi zastrzyki nie zauważyła ze daje mi zbyt dużą dawke, wylądowałam w szpitalu na szczęście nic mi sie nie stało bo nie przedawkowałam aż tak żeby ponieść tego najwyzszą cenę, ale moja wątroba była uszkodzona, wymiotowałam żółcią i było mi słabo jeszcze jakiś czas...

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

Re: JESIENNE DZIECIACZKI czyli lato i jesień 2011

22 paź 2012, 14:20

Hejka dziewczyny! Przepraszam, że tak zmieniam temat, ale mam pewien problem z Alankiem. Wiem, że już to przerabiałyście ze swoimi dziciaczkami więc chcę się poradzić. Chodzi o to, że wcześniej Alanek naprawdę ładnie mi spał w nocy. Praktycznie od urodzenia nie miałam z nim problemów. Wstawał raz lub wcale na jedzonko, czasem się tylko przebudził od tak, dostał smoka i spał dalej. Ale odkąd skończył roczek budzi mi się co 2-3godziny straszliwie głodny. Potrafi wypić ze 180 - 210ml mleka (co wcześniej nigdy mu się nie zdarzało) i po godzinie, dwóch lub trzech budzi się na kolejną dawkę. Wcześniej wychodziły mu zęby to rozumiem, że próbował jakoś załagodzić ból, ale teraz to już nie wiem o co mu chodzi, naprawdę. W ciągu dnia w życiu by tyle nie zjadł co w nocy. Już mi ręce opadają. Chodzę non stop nie wyspana. Chciałabym go jakoś odłuczyć tego wstawania a pamiętam, że elibell miała jakąś metodę podawania wody. Powiedz mi jak to wyglądało u Ciebie? Jak się budził, dawałaś mu wodę, a jak nie chciał i płakał to co robiłaś? Muszę coś zrobić z tym wstawaniem, bo to przecież nie możliwe, że on jest taki głodny nagle. Mam wrażenie, że z tym spaniem to cofnął się w rozwoju...

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

Re: JESIENNE DZIECIACZKI czyli lato i jesień 2011

22 paź 2012, 15:27

heh no to ja odpowiem bo ja też dawałam wodę
najpierw Majci ze wzgledu na refluks a potem Konradowi ze względu na jego dobro i moja wygodę

po pierwsze inne posiłki- tuż przed spaniem syty ale lekkostrawny posiłek-kaszka zbożowa, manna, albo mleko zagęszczone kaszką
mleko po 1 roku -zwróc uwagę na zawartość tłuszczu w mleku-im tłustsze tym sytsze, rózne są wartosci u róznych producentów

w nocy wstawałam co 15 minut bo wiadomo był ryk i płacz za mlekiem, ale sie nie ugiełam,
woda albo smoczek- nie poddałam sie i nie dawałam mleka a trzecią noc przesypiałam już bez pobudek :)
dla maruderów mozna dać nawet słabą herbatkę, choć wiadomo i to na zęby nie zdrowe no ale mając na uwadze bo słabej herbatce blizej do wody niz do mleka to mniejsze zło podać herbatkę-lurę

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

Re: JESIENNE DZIECIACZKI czyli lato i jesień 2011

22 paź 2012, 15:35

nina nic wielkiego nie robiłam, zamiast mleka woda, jak nie pasowało to płakał i juz, najpierw po 5 minutach szłam, dawałam smoka i wychodziłam, jak to gdzieś przeczytałam oby nie nawiazywac kontaktu wzrokowego, potem jak dalej płakał to o 5 min przedłużałam, az zasypiał sam.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość