Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

[biniu_s]

No to się zaczęło. Nasze "idealne" dziecię pokazało na co go stać.

Po pierwsze - funkcja wstawania na nóżki opanowana do perfekcji, niezależnie czy przy kaloryferze, ścianie czy w łóżeczku, nawet lampka stojąca na ziemi jest wystarczająca.
Po drugie - przestawianie nóżek prowadzi do celu, potrafi przy fotelach czy kanapie przejąć nawet cały pokój jak coś tam dojrzy.
Po trzecie - raczkowanie już nie jest fajne.
Po czwarte - po co leżeć w łóżeczku i spać (zasypiać samemu), lepiej wstać, gryźć szczebelki i wołać, płakać.
Po piąte - po co spać w nocy jak można w dzień. Miałam niespodziankę w nocy - królewicz obudził się o 3 i nie miał zamiaru spać tylko ćwiczyć umiejętność wstawania. Cały dom postawił na nogi. Po 4 poległ udobruchany butelką mleka (które było już dobry tydzień temu odstawione w nocy). A teraz od 10.00 śpi (oczywiście po arii w łóżeczku).

Nikt mnie nie przekona, że mniej problemowe większe dziecię niż mniejsze
Ślina leci ciurkiem z buzi..., czyżby kolejne zęby? Plucie śliną, też jest fajne.

Macierzyństwo każdego dnia zaskakuje

[Asieńka86]

dzwoneczku kochana, strasznie mi przykro trzymaj się jakoś
rybka miałam tą samą pozycję zaproponować. położna pokazała mi ją, jak powiedziałam że małemu nie bardzo podoba się prawy cyc
biniu no to masz super artystę.. ja się tam nie śmieję, bo mnie czeka to samo- co prawda mój jeszcze nie raczkuje, ale z chodzika elegancko można piekarnik i szuflady otwierać- a jaka zabawa jest jak się z szuflad skarpetki swoje po pokoju rozrzuca kupiłam jemu samochodzik ze światełkami- nie interesowały go kolorowe światełka, mrugająca antenka czy super muzyczka- on tylko szukał jakby tu rozmontować te kółeczka co się tak pod spodem tak fajnie kręcą a jakie nerwy toto małe pokazuje jak coś się jemu zabroni
a dziś w nocy może pełnia była czy coś, bo mojemu też odwidziało się spanie o 3 nad ranem pomijam że co 2 godziny budził się z wielkim krzykiem
u nas już obie górne dwójki przebiły się, dolnych póki co ani widu ani słychu- więc może parę dni spokoju będzie a ogólnie to Piotrek wędruje po całym tapczanie- kawałek przeturla się, kawałek odepchnie.. coraz lepiej wychodzi jemu pozycja do raczkowania- wczoraj nawet zaczął bujać się do przodu i tyłu ale równowagę stracił.. no i najlepsze- mówi mama, dada i papa ale śmiesznie to mu wychodzi, bo widać po mince że się mocno stara cokolwiek powiedzieć.. normalnie syn mi dorasta

[Martalka]

biniu, no nie, łatwiej raczej nie będzie Udowadnia mi to mój już 8 latek każdego dnia.
A co do wstawania w nocy, ot nowa umiejętność. Siła rozwoju taka jest. Gdyby dziecku była obojętna nowa umiejętność to niczego by się nie uczyło. To ćwiczy i po nocach. Wytrwałości
Mój póki co ćwiczy jedzenie po nocach.

[kingoza]

witam laseczki.... dos dlugo nie nie bylo ale mala daje mi niezle popalic I nie mam za bardzo czau ani ochoty w nocy budzi sie czasami 3 razy ... a ta w ogole to mamy juz 3 zabki :D I wazymy 8 kilo

[asiab]

Dzwoneczku strasznie mi przykro [*]

U nas nocki straszne Ulka sie budzi ze 100 razy i ciumka cyca na przemian ze smokiem nie mam sił a rano trzeba wstać do pracy (( podejrzewam ząbki ma już wie jedynki dolne i chyba idą jej następne kilka razy w nocy jej smaruję żelem to wtedy na godzinke jest spokój.

Rybko Ula tez lubi bardziej jedego cycusia prawego woli i to widać gołym okiemże prawą pierś mam większą bo częsciej przystawiam w nocy to ulce obojętne z której je ale w dzień karmię ją z pod pachy tak jak na tym zdjęciu.

Pozdrawiam wam dziewczynki

[iw_rybka]

biniu - ladne tempo Czarus ma:)

Asienka - dzis nawet poprobowalam i zjadl,a pozniej na wieczor,jednak wolal tradycyjnie -ciezko za nim nadarzyc :)

No i widze,ze Twoj synek tez juz chce ruszyc w swiat za Czarkiem :)

Szymek ma teraz laskawszy okres,bo nawet troche w lezaczku posiedzial - duzo sie slini,obiadow jesc nie chce,kaszek nie chce,sztucznego mleka,ktore mu podalam w akcie desperacji - tez nie chce - tylko cycki. No i mowi tata :) Malo swiadome to raczej,bo on generalnie duzo gada i krzyczy - aga ga,a da da,tata,agaaaaaa i tak wkolo :)
A zebow brak...

Martalka - Szymek tez w nocy je,budzi sie okolo 1,3 i 6 - jak za noworodka,a jak ma dobra noc,to potrafi dopiero o 3 sie obudzic i spi do rana.

Asiab - wspolczuje tych nocek

[Martalka]

Rybko, Jaśko też tak gada Najczęściej jak się cyckiem napoi, odczepia się, i mi prosto w oczy "opowiada", potem wielke AAAAMMMMM i chwile znowu je, i znowu gada A ja pękam ze śmiechu

Zaraz pewnie pobudka numer 1.
Nie wiem czy jest sens zasypiać tylko po to by zostać wybudzoną zaraz jak tylko pierwszy sen zacznie łapać

[kingoza]

asiab nie martw sie... moja Oliwka tez sie budzi czesto po to aby lezec ze mna w lozku I sie przytulac I przy cycusiu drzemac
rybka moja tez gada "tata" ale po grecku ale to raczej brzmi... - a baba ba baba ba ma ... - he mama juz nie mowie

[iw_rybka]

A ja pękam ze śmiechu

- no ja tak samo

Nie wiem czy jest sens zasypiać tylko po to by zostać wybudzoną zaraz jak tylko pierwszy sen zacznie łapać

- hehe,ja mialam tez takie dylematy i najczesciej jak czekalam,to akurat byla ta laskawa noc,kiedy szanowny pan budzil sie o godzinie 3

moja tez gada "tata" ale po grecku

- tez dobrze

U nas dzis fajny dzien,tylko wciaz martwe sie tym jego nie jedzeniem! Niby skonczyl 7 m-cy,jednak urodzony miesiac prawie przed terminem,wiec moze jeszcze moze jechac na tych cycorkach,co ? Jak myslicie?

[Martalka]

Rybka, wg mnie, może spokojnie. A nie ciągnie go by złapać coś z talerza od was? Jak go ciągnie, to zawsze dokładaj coś co się dla niego nada- jakieś warzywko. Ja chcę sobie kupić książkę kucharską do poradnika "bobas lubi wybór" bo brak mi pomysłów na bobaskowe jedzenie. I ogólnie na jedzenie dla dzieci. I ogólnie bobasy lubią wybór. Zdrowe dziecko wie co ma łapać :D Tylko dać możliwość.
Nuda powala w naszym menu.