rybko ja robie tak jak Ty, sypie mało, co zostaje po nocy wsypuje do puszki mieszam i wtedy daje, ale powiem tak, inna karme jak mialam tzn royala miala intensywny i taki przyciagający zapach, ta praktycznie nie pachnie, no ale w royalach są feromony uzalezniające a w tej nie, no ale mam pelny wór i czy mu sie podoba czy nie nie dostanie nic innego
moje 1 dziecko je parowki od swieta a w wcale, a te jedno co je to nie moga byc parowki z szynki bo są za twarde wiec jak jej dam raz na jakis czas to wole nawet nie czytac co tam jest, ja parowej juz nie jem, jak tez chcecie miec obrzydzenie pozycze Wam syna

raz jak jadlam i on to zaczal sie dlawic i udawac ze wymiotuje bo takie niby nie dobre i dzieki niemu nie moge juz patrzec na parówki
pozniej dopisze...