Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

Re: Letnie dzieciaczki 2012

04 gru 2012, 18:51

to gdzie ty błąd niby popełniłaś? Jolka taka grzeczna. A jeśli czasem urwisuje to przecież nie kwestia złego wychowania tylko charakter :-)
Gosia spanie to tylko mały element który akurat nam wyszedł.
Ale podam Ci kilka przykładów. Kiedyś byłam z nią w takim maleńkim kinie 4D na jakiejś bajce dla maluchów. No i moje dziecko sobie upatrzyło jakieś miejsce twierdząc że to jej. Przyszedł jakiś tatuś który akurat miał je wykupione i wzięłam ją przesadziłam. Wpadła w taki szał że zaczęła ryczeć a faceta kopnęła w piszczel :ico_wstydzioch: Wstyd mi było strasznie więc tylko przeprosiłam za zachowanie własnego dziecka :ico_wstydzioch:
Innym razem szliśmy gdzieś w tłumie ludzi i mała uparła się że musi iść tą stroną. Zatrzymała cały ruch bo wiadomo że wlecze się jeszcze więc szybko żeby nie tamować ruchu mąż wziął ją na ręce i się znów zaczęło "bo ona chciała sama" I usiadła na chodniku i wrzeszczy :ico_olaboga: No takich kolejnych przykładów mogłabym podać całe mnóstwo.
Ona jest cudownym dzieckiem i bardzo dobrze rozwiniętym jak na swój wiek. Ale jak się uprze i coś się dzieje nie po jej myśli to koniec :ico_olaboga: I wcale nie jestem osobą która wychowuje bezstresowo bo jak trzeba to potrafię i wrzasnąć i kary wprowadzić. Po prostu taki ciężki typ mi się trafił :ico_olaboga:
Ostatnio zmieniony 04 gru 2012, 18:55 przez Qanchita, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

Re: Letnie dzieciaczki 2012

04 gru 2012, 18:54

Qanchita mój przy ludziach grzeczny ale w domu to takie sceny odstawia że hej. Taka pani Dulska z Niego ;-)

Awatar użytkownika
Kasiala
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1482
Rejestracja: 11 lis 2011, 14:07

Re: Letnie dzieciaczki 2012

04 gru 2012, 19:00

Megii super :ico_brawa_01: ja też przyszłam się tylko pochwalić ze Kajcia zasneła o 20 obudziła isę na cycy o 01:30 odłożyłam ją do łóżeczxka o 01:45 ja zasnełam i oa też i obudziłą się o 04:30 ale pomyślałam ze nie dam jej cyca tylko wsunę smoczek i zobaczę co bezie a ona zasnęła i spała do 08:00 potem do 09:25 gadała ze mną i zasneła do 12 :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: później Wam odpiszę zaraz zbieram się na fita :-)

Aleksandrowicz
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 823
Rejestracja: 16 sie 2007, 17:59

Re: Letnie dzieciaczki 2012

04 gru 2012, 19:07

sory że bede chaotyczna
Mała bardzo ladnie reaguje na "ciocię" nianię
wyciąga do niej rączki, chichra się, tyle ze cały czas jest noszona i rozbawiana, własnie z jedzonkiem kiepsko, ale dopiero 2 dzien i po 2 godziny z rana

mlody do przedszkola chodzi od 3 latka, samodzielnego, nie puszcze go raczej do szkołe jako 6, na moje oko jeszcze nie jest gotowy pod wieloma względami, póki co zabawa mu w glowie, ale jak musi to zrobi;-)ostatnio list do mikołaja pisał i napisał :ico_haha_01: ale zabawy typu liczymy co popadnie, paluszkujemy gdzie popadnie, głoskujemy, itp szybko mu sie nudza, wiec mysle ze jeszcze ma czas, bo na pewno jest mądry chlopaczek, ostatnio ciagle śpiewa kolędy i bardzo ladnie spiewa, ja czesto słucham stare dzieje typu gepert czy krajewskiego, i on wyobraźcie sobie podspiewuje kocham cie życie szukaj mnie, czy uciekaj moje serce :-D :ico_oczko:

Quanchita - masz pewnie racje z tymi kaszkami, pewnie ze na mleczku modyfikowanym, albo jeszcze coś - morela?ciekawe ile tam moreli, maliny itp, jednym maluszkom to nie przeszkadza inne reaguja na sztuczności..moja przed chwila wsunela manne bobowity, lubi ja, 30 ml teraz daje, nie wiem czy juz tyle mozna?od jakiego miesiaca wprowadzam po troszke manny a ostatnio jej daje te 30 ml chociaż tyle że zje i otwiera zazwyczaj buźkę :ico_szoking: zapytam na szczepieniu doktorke czy można wiecej..

Quanchita - no Jola grzeczniutka!kochaniutka i jaka wrazliwa, emocjonalna, nie czepiaj się :ico_oczko: a tak serio, ponoć/nie wiem, ale sie dowiem/fajna ksiażka jest "Jak mówić zeby dzieci nas słuchały adel faber, jest cała seria az do nastolatków :-D i sie zamierzam wyposażyć :ico_haha_01: bo ogolnie jestem fascynatka tego typu literatury :ico_oczko:

Aleksandrowicz
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 823
Rejestracja: 16 sie 2007, 17:59

Re: Letnie dzieciaczki 2012

04 gru 2012, 19:15

Quanchita - dopiero doczytałam o Jolce, normalne kochana i to dziecko musi zaliczyc aby sie normalnie rozwijać ..

a i w ogóle uważam ze 6latki nie powinny do szkoły , takie moje zdanie i uwierzcie mi nie tylko moje, jest taka pani, autorytet w dziedzinie wychowania pkolnego, wiele publikacji wydała na temat wpsomagania dzieci, i wilka praktyke i ona twierdzi ze naprawde głupi pomysl z tym wczesniejszym puszczaniem, niektore dzieci sa gotowe, ale mała mniejszość, a wiekszosc nie, ponadto nie wiek a dojrzałość do szkoły powiina decydowac a u nas tak durnie zawsze było ze wiek sie liczył, jakby dziecko sie budziło pewnego pieknego dnia gdy skonczy 6, 7 lat i juz takie mądre i gotowe było, a w ogóle najbardziej mnie irytuja rodzice co np dziecko sobie kiepsko radzi w 1wszej klasie a oni na sile ze musi pójść wyżej bo musi, bo co?wstyd/tak?bo co rodzina powie?sasiadka?mama kasi basi wojtka?nie wazne ze teraz fundamenty budujemy i trzeba je zbudować, bo inaczej dzieciaczek pójdzie na zmarnowanie i ciagle bedzie kulal i przy tym samoocena w dół i juz kołko zamkniete wrrrrrrrrrrrrrrrroch własnie moralnosc pani dulskiej to u polaków cecha a nie Patryka Marta;-)

Aleksandrowicz
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 823
Rejestracja: 16 sie 2007, 17:59

Re: Letnie dzieciaczki 2012

04 gru 2012, 19:28

Gosia - a jak Tomek w szkole?jak u Was było?opowiedz bo chętnie posłucham

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

Re: Letnie dzieciaczki 2012

04 gru 2012, 19:46

Quanchita - dopiero doczytałam o Jolce, normalne kochana i to dziecko musi zaliczyc aby sie normalnie rozwijać ..
Mam 4 bratanice i naprawdę żadna takich numerów nie robiła. Bunt owszem ale w domu zazwyczaj. Moja potrafi zacząć wrzeszczeć w miejscach publicznych...tak jak pisałam nawet kopnąć obcego faceta :ico_szoking:

A powiedzcie mi czy Wasze dzieci też miały taki etap że się przywitać ani pożegnać z nikim nie chciały?
Jola jak tylko zaczęła mówić więc od około 1,5 roku pięknie mówiła "dzień dobry" "do widzenia" proszę, dziękuję. A teraz normalnie niemowa :ico_wstydzioch: Przychodzi mój tata np i chce się z nią przywitać a ona nie :ico_zly: W sklepie też nie potrafi powiedzieć do widzenia mimo że ją upominam. Nie wiem co ją wzięło :ico_zly:

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

Re: Letnie dzieciaczki 2012

04 gru 2012, 19:53

Qanchita mój przy ludziach grzeczny ale w domu to takie sceny odstawia że hej.
No właśnie... i tak jest chyba u większości. W domu to jeszcze potrafię sobie z nią poradzić bo powiem np że ma iść do pokoju i wyjść jak się uspokoi to porozmawiamy. A w miejscu publicznym tylko "palę cegłę" i próbuję się z nią bez skutku dogadać :ico_wstydzioch: Albo wierzgającą nogami wynoszę pod pachą :ico_zly:

Aleksandrowicz
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 823
Rejestracja: 16 sie 2007, 17:59

Re: Letnie dzieciaczki 2012

04 gru 2012, 20:13

Quanchita - a czemu Jolka ma być taka jak bratanice twoje? :ico_oczko: Jilka to Jolka, ma inny charakter, inne geny, inne doświadczenia własne i inne potrzeby, ktore jakos chce pokazać, wiadomo ze to nie znaczy ze ona powinna tak sie zachowywac i ze to zawsze tak ma być, trzeba po prostu jakos fajnie to z nia rozegrac, nawet jak publicznie wyjdzie tak jak wyjdzie..ale kiedys tam zalapie, i zobaczysz za 2 lata powiesz ze masz idealne dziecko, bo 5 latek to fajny wiek, mama wtedy zazwyczaj jest boska, wszystko może i wszystko wie najlepiej, zazwyczaj :ico_oczko: a bratanice pewnie inaczej przechodziły ten etap, maja inny temperament pewnie?kazde dziecko inne jak to sie mówi, ale każde trzeba wychowywać i takie grzeczniejsze i temperamentne

co do witania oi żegnania, widac ze tutaj tez robi na zasadzie, "ja" nie musze tego robic?nie zrobie bo nie, to sie wpisuje wszystko w ten cały etap jak to zwa "buntu"ksztaltowania swojego poczucia odrebności itd, jak była malutka to sie ładnie sluchała, mówiła co mama prosila, bo mama wtedy była happy i wszyscy wkoło :ico_haha_01: a teraz tez i na innych rzeczach jej zaczeło zależeć :ico_oczko:
mój starszak nie pamietam zeby to akurat miał co piszesz, ale np do dzis czasem nie chce sie przywitać z osobą wybraną osobami wybranymi raz na jakis czas, nie dlatego ze ma jakis uraz czy cos, ale ta osoba na dużo mu pozwala zawsze :ico_haha_01: i on sie troche na niej jakby to ują "wyżywa"?znalzl sobie kozła ofiarnego"no cos w stylu tym

Aleksandrowicz
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 823
Rejestracja: 16 sie 2007, 17:59

Re: Letnie dzieciaczki 2012

04 gru 2012, 21:29

a ja zapomnialam sie pochwalic,ze dziś Marcinek pierwszy raz włożył sobie stope do buzi :-) no i od kilku dni już się cały czas obraca z pleckow na brzuszek - ciezko go upilnowac - na macie juz spokojnie nie polezy :-)
:ico_brawa_01:szybko Twoj maluszek załapał te nóżki :-) to juz często powtarza, czy taki jednorazowy wybryk?u nas było standardowo, w 4-5 miesiącu łapała się za udka i potem kolana, po ukończeniu 5 dopiero za stopy sie łapie, najpierw raz na jakis czas, teraz już często za nogi łapie się, ale polezeć nie bardzo lubi na podłodze - koce, mata, jak ma natchnienie, tzn wyspi sie pożądnie i humor dopisuje to leży

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość