a takiego na aku to ja w życiu jemu nie kupięAsienka nie no fajny ja myślałam o czym innym - myślałam, że taki na akumulatory co są i dziecko tam wsiada i jedzie bo tą ceną się zasugerowałam.
o, mój tak robi podobnie, tylko że klęka jak do raczkowania, jedna nóżka zgięta i tak przesuwa się. ale jak tą podgiętą nóżkę wyprostuje to staje w miejscu, pokiwa się, rozjeżdża i zaczyna piszczeć że mam go z powrotem posadzićSiadał na nóżce, którą podkurczał pod pupę i się przesuwał
oj, naprawdę, inhalator super sprawa obyło się bez antybiotyku, kaszel nie zszedł niżej, katar minął. dziecko wyszło z zapalenia krtani na wapnie i inhalacjach jeszcze troszeczkę psika ale kataru nie ma a kaszle jak się wkurzyŚwietna sprawa. Do dziś przy katarze używamy. PULMICORTU się nie bój. Wiem, że mocno brzmi, ale skuteczny. Na serio
Martalka zdrówka życzę!!! u nas ponoć wirus jakiś panuje i dzieciaki mają jednodniową gorączkę, po której zaczynają kaszleć i momentalnie na oskrzela wchodzi.. już tak trójkę dzieciaków w sąsiedztwie rozłożyło...
skromna-nieskromna- chwal się kobieto gratulacje ogromnebo ja taka skromna dziołcha
no, a ja sobie posiedziałam- obudziło się to moje wrzeszczące dziś od 4 do 6 wył, z zamkniętymi oczami krzyczał i wyginał się... teraz to samo... bo dwójka druga na dole przebija się i obie trójki z góry trzy zęby w jeden dzień- ja oszaleję