a takiego na aku to ja w życiu jemu nie kupięAsienka nie no fajny ja myślałam o czym innym - myślałam, że taki na akumulatory co są i dziecko tam wsiada i jedzie bo tą ceną się zasugerowałam.

o, mój tak robi podobnie, tylko że klęka jak do raczkowania, jedna nóżka zgięta i tak przesuwa się. ale jak tą podgiętą nóżkę wyprostuje to staje w miejscu, pokiwa się, rozjeżdża i zaczyna piszczeć że mam go z powrotem posadzićSiadał na nóżce, którą podkurczał pod pupę i się przesuwał

oj, naprawdę, inhalator super sprawaŚwietna sprawa. Do dziś przy katarze używamy. PULMICORTU się nie bój. Wiem, że mocno brzmi, ale skuteczny. Na serio



Martalka zdrówka życzę!!! u nas ponoć wirus jakiś panuje i dzieciaki mają jednodniową gorączkę, po której zaczynają kaszleć i momentalnie na oskrzela wchodzi.. już tak trójkę dzieciaków w sąsiedztwie rozłożyło...
skromna-nieskromna- chwal się kobietobo ja taka skromna dziołcha



no, a ja sobie posiedziałam- obudziło się to moje wrzeszczące


