powiem że dziwnie jakoś tak bowiem zarówno Gwiazdunia jak i Czarna miały po dwa zastrzyki ,trzeciego nie musiały brać bo wszystko dobrze się goiło a też miałyzadzwonilam do weta i nie musze z kotem jezdzic, dostal antybiotyk o przedluzonym dzialaniu, inaczej jest z kotkami ...bo w sumie u nich powazna operacja, chodza w opatrunku i seria zastrzykow,
mówił,że żona mu nie wyjęła książeczki a on nie wiedział gdzie jest i miał zaraz wysłaćAnia jak tak się ociąga z tą książeczką to albo jej może wcale nie mieć... albo ma coś innego do ukrycia... czemu nie dał Ci jej od razu razem z kotką?? tak trudno mu było wręczyć kota razem z książeczką?? coś mi tu śmierdzi....
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość