moja myje sama,wygląda to tak że na poczatku ja jej troche poszoruje a potem ona już sama sobie tam grzebie,bo myciem tego nie można nazwać,ale nie zmuszam i nie wciskam na siłę.....
cos ostatnio w nocy popłakuje ,,,,, nie wiem dlaczego.......echhhhh ale nie nosze jej,woła ide przytule i odkładam i wychodze,troche popłacze i zasypia
zimaaa idzie dzieczyny szykujcie buty....