Napisze krótko bo nie mam siły .
Niestety nic z tego .
Jak dojde do siebie to opisze bardziej szczegolowo
Ja pierwszą ciąże miała od samego początku na silnych lekach i łykałam ich dziennie około 15 tabletek.Jakos w połowie ciąży było ciut lepiej ale też były inne problemy że macica się nie przesunęła w odpowiednim czasie około przed 20 tyg i przez to bardzo późno poczułam ruchy ,przez to miałam mały brzuszek i było zagrożenie dla Lili bo nie miała miejsca by rosnąc i się rozwijać.ciekawe jak to jest, ze jezeli jest plod, a nie wytworzy sie serduszko, z jakiego powodu?jakas wada plodu?
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość