11 sty 2013, 15:35
Taki weekendowy, krótki wyjazd moim zdaniem ma sens tylko jak jadę gdzieś w miarę blisko. Podróże za granicę są świetne - sama kocham poznawać inne kultury, zwyczaje albo po prostu zwiedzać to co jest mi nowe, ale jak mam tylko 3 dobry do zagospodarowania (licząc piątek wieczór i poniedziałek rano), to szkoda mi marnować czas na długie podróże. Zresztą Polska to taki piękny kraj... Mam wrażenie, że ciągle jeżdżąc nawet do tych samych miast poznaję coraz więcej i więcej :). Przeżywam teraz swoją druga młodość, bo staram się zabierać wszędzie ze sobą mojego synka i pokazuję mu miejsca, które sama odwiedzałam 15-20 lat temu :). Jak jeździmy tak na krótko, to korzystamy z ibisów, bo prawie w każdym polskim mieście są te hoteliki i mają dobre lokalizacje - nie trzeba się wcale głowić jak dojechać z dworca do hotelu albo z hotelu do centrum miasta (często są w właściwie samym centrum). A z miast najodpowiedniejszych na takie krótkie weekendowe wyjazdy to może Toruń, Kraków... albo Łódź? W Krakowie tylko trzeba więcej czasu na zwiedzanie zarezerwować :).