gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

Re: Letnie dzieciaczki 2012

31 gru 2012, 00:23

no mam nadzieję że pozostałe potrawy bardziej posmakują. Ja próbowałam te jabłka i dla mnie nie są w ogóle kwaśne, bardziej bym powiedziała że mdłe.

Dobra lecę spać papa, a właśnie wybiera się ktoś na sylwestra gdzieś?

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

31 gru 2012, 00:39

no mam nadzieję że pozostałe potrawy bardziej posmakują. Ja próbowałam te jabłka i dla mnie nie są w ogóle kwaśne, bardziej bym powiedziała że mdłe.

Dobra lecę spać papa, a właśnie wybiera się ktoś na sylwestra gdzieś?
my siedzimy w domku ,wpada moj brat.Ale w sumie to najchetniej poszlabym notmalnie spać :-) nie mam ochoty na impreze.

Musze sie pochwalic,ze kupilismy na raty ps3 move i ciagle gramy w dancestar i sports champions :-) jezdzenie na nartach i tak dobija moj obolał krzyz ,ale przynajmniej troche kalorii sie spali :-)

P.S.a Nasz syn ani mysli o spaniu :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_zly: :ico_zly:

P.S2 . Aha i jeszcze Wam powiem,ze dzis rozmawialismy z mezem i ustalilismy ,ze 3 dziecko chcielibysmy adoptowac jesli bedzie taka mozliwosc.

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

Re: Letnie dzieciaczki 2012

31 gru 2012, 11:09

madleine o tą grę macie?
Obrazek
ja właśnie myślałam dla siebie ale nie wiem czy fajna jest. A wystarczy jeden kontroler ruchu czy coś jeszcze potrzeba?
O adopcji potem napiszę bo chcę się rozpisać ale Maks nie daje.

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

31 gru 2012, 11:33

madleine o tą grę macie?
Obrazek
ja właśnie myślałam dla siebie ale nie wiem czy fajna jest. A wystarczy jeden kontroler ruchu czy coś jeszcze potrzeba?
O adopcji potem napiszę bo chcę się rozpisać ale Maks nie daje.
Fajna jest ta gra bardzo i wystarczy jeden kontroler jeśli chce sie grac w 1 osobe.
My mamy wersje DanceStar impreza,ale chcemy dokupic Dancestar party wlasnie bo są lepsze piosenki :-)
Chcemy jeszcze kupic Michael Jackson the experience ( to są tylko tance michaela jacksona) .Gralismy w to rok temu u znajiomych i bylo super.

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

Re: Letnie dzieciaczki 2012

31 gru 2012, 12:53

madleine te party jest tańsze więc chyba na początek kupię to. O poproszę na imieniny mam w styczniu :-D

A co do adopcji ja uważałam że jak nie będę mogła mieć dzieci to wtedy adoptuję. A Paweł że nie, że on przeciwny bo nie wiadomo z jakiej rodziny to dziecko. Uważałam że przesadza że nieczuły itp. Ale kiedyś z nudów siedziałam na forum bociana tam jest właśnie o ludziach niemogących mieć dzieci, starających się i o adopcji. I powiem wam że przestraszyło mnie to forum. Bo jednak w Polsce prawie wszystkie dzieci do adopcji to z rodzin patologicznych takich gdzie matka piła w ciąży, dzieci chore głównie na FAS - ten alkoholowy zespół płodowy i powiem wam że przeraziło mnie to. Bo mając dwójkę dzieci świadomie nie zdecydowałabym się na adopcję dziecka możliwie chorego. Wiem że to przykre co pisze i świadczy o mnie ale tak myślę. Dlatego podziwiam was i trzymam kciuki by wam się udało bo szkoda mi bardzo tych dzieci :ico_placzek: Ale ja nie byłabym w stanie. Co innego gdybym nie mogła mieć dzieci, wtedy nie wyobrażam sobie nie mieć dziecka, ale jak mam to nie. Dochodzi do tego jeszcze jedna rzecz, bałabym się że nie pokocham tak dziecka adoptowanego co własnego :ico_wstydzioch: wiem że to pewnie byłby najmniejszy problem bo tak samo się bałam że Maksia nie pokocham tak jak Tomka a nad życie kocham dwójkę swoich chłopaków.

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

Re: Letnie dzieciaczki 2012

31 gru 2012, 13:49

hej, jeśli mogę dwa słowa o adopcji, Gosiu to co piszesz to świadczy właśnie o tym, że jesteś mądrą i dojrzałą osobą, broń Boże nic więcej. temat adopcji jest mi bardzo bliski, bo moja przyjaciółka ze studiów z mężem nie mogli mieć dzieci. Długo się starali, gdy już wszystko zawiodło, dwie nieudane próby in vitro, leczenie farmakologiczne, zdecydowali się na adopcję. Ona była od początku za, On wahał się i w sumie do końca całej procedury adopcyjnej, niby chciał, a bał się. Znalazł się im chłopczyk, śliczny trzymiesięczny. Najpierw odwiedzali go w domu dziecka, potem mogli zabrać do domu. Gdy miał ok 5 miesięcy pojhawiło się podejrzenie właśnie FAS- dramat i co się okazało? On zdał egzamin na tatę na 6, a Ona przez kilka dni nie mogła się przemóc by zająć się Małym-jak sama powiedziała- oblała egzamin z macierzyństwa. Na szczęście podejrzenia nie potwierdziły się, Mały jest teraz świetnym czterolatkiem, który chodzi do przedszkola ui jest bardzo bystry. Ma pewne zaburzenia sensoryczne, ale jak może ich nie mieć, skoro 4 miesiące leżał w domu dziecka, był tylko kąpany, karmiony, przewijany, nigdy nie był na spacerku...Dodam iż ma młodszą siostrę- cud naturalny.
Tak,że Madleine gratulacje decyzji, oby się Wam udało wszystko tak jak marzycie :ico_sorki:
Mój m. też bardzo chciał adoptować dziecko, ja może kiedyś dojrzeję do tej decyzji, na razie nie patrzę już na to tak jak wcześniej, to musi być bardzo przemyślana decyzja a i tak można oblać przed sobą i przed dzieckiem.
A co jeszcze fajne to, to, że mały obchodzi 2 razy do roku urodzinki, te drugie w dzień zabrania go z domu dziecka do domku.

Awatar użytkownika
Kasiala
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1482
Rejestracja: 11 lis 2011, 14:07

Re: Letnie dzieciaczki 2012

31 gru 2012, 18:21

Dziewcyzny szczęscia w nowym roku!!! Mało kłótni mało nerwów dużo uśmiechu więcej radosci szcześcia, miłości, zdrowia kasy no i czego marzycie sobie :-)

My mamy sylwestrowego niespodziankowego zęba :ico_szoking: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: bez ządnych objawów o wyżynaniu a jest już wyżnięty :-) idę się szykować na wieśniackiego sylwestra bo Gosiu my idziemy do znajomych z Kajką a koło północy odniosę ją do domu i teściowa będzie siedzieć :-)

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

31 gru 2012, 19:07

Gratuluje ząbka :-) Marcin dalej ma tylko wyrzniety kawalek i dalej nic ;/ cos strasznie dlugo to idzie...

Dosiego roku!!!!!!!!!!

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

Re: Letnie dzieciaczki 2012

31 gru 2012, 19:44

skoro 4 miesiące leżał w domu dziecka, był tylko kąpany, karmiony, przewijany, nigdy nie był na spacerku...
straszne takie historie jak dziecko zdane same na siebie :ico_placzek: ale dobrze że u Twojej koleżanki dobrze się ta historia skończyła :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a co do cudu, znam parę co zaszła w ciążę dopiero po in vitro mają bliźniaki no i rok później siostra im się urodziła :-D też taka niespodzianka :-D to tylko świadczy o tym jak głowa ma duży wpływ na ciąże jak blokuje to wszystko :ico_olaboga:

Kasiala gratuluję kolejnej zębatce :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: To już trzeci na forum?

No i życzę wam wszystkiego najlepszego!!! Oby przyszły rok był wspaniały!!!
Obrazek

Mamusia28
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 933
Rejestracja: 03 cze 2011, 14:37

Re: Letnie dzieciaczki 2012

31 gru 2012, 21:38

Witajcie kochane - na poczatku zycze wam wszystkiego dobrego w nowym roku, oby najgorszy dzień w nowym 2013 roku był taki jak najlepszy dzien w 2012 r.
Adaopcja....po stracie pierwszej ciazy myslelismy o tym powaznie i bylismy zdecydowani na taki krok. Hisotria Madzi z Sosnowca jeszcze bardzeij nas zmobilizowała - bo jak mozna nie chciec swojego dziecka? Jak mozna zabic? Gdyby tylko chciala oddac wzielibysmy ja bez zastanowienia...
Ząbki....u nas sie uspokoilo o dziwo....zero objawow, a bylo slinienie, placze, rozdraznieie, raczki w buzi a teraz mam anioł nie dziecko odkad skonczyla 5 miesiecy.
Mam tylko problem z zatwardzeniem....po zupce nie moze zrobic kupki, tzn brzuszek miekki, kupkajest twarda zbita robi faze swistaka i sie cofa:( wkładałam czopek glicerynowy ale od razu go wyproznia wiec nie ma jak zadzialac. Probuje 3 dzien zrobic kupke i nie moze:( Dała jej wczoraj jabłuszko zeby ruszylo ja cos ale nie pomoglo. Dzisiaj zrobilam herbatke ulatwiajaca trawienie i tez nie dziala. Możecie mi coś doradzić?
Sylwester...na parapetowe nie poszlismy, zasłonilismy sie Marysia, za to sasiedzi chcieli nas nawiedzic a my wogole nie przygotowani i na jutro ich zaprosilismy bo tez maja 5-cio miesieczna corke . Upieklam szarlotke sypana wiec bedziemy z mezem wcinac :) Ma przyjsc jego siostra i siostrzeniec bedziemy grali w Kolejke - pewnie znacie taka gra z IPN.
Uff rozpisalam sie...

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość