szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Lato i Jesień 2011

28 sty 2013, 07:42

No i zaczęło się mega gorączką i mega dreszczami, dziwne to było :ico_noniewiem:
Moja w niedziele w nocy miała właśnie dreszcze ,dzwoniłam na izbę przyjęć co mam robić ale mówili ze to normalne przy gorączce ze mam ja zbić i będzie ok.
A dawno to było u ciebie ?
Moja tez miała kroplówki,krew codziennie badana,mocz również.
Ale nie miała trudności z oddechem ,są też przy sepsie plamy na ciele .Moja miała bardzo stan początkowy .Dzis tak naprawdę okaże się czy tylko mnie lekarze nastraszyli ta sepsa czy naprawdę ja miała bo będą wyniki.
U nas stwierdzili to po wynikach a np CRP miała 150 a norma to 0-5 . I kilka innych tez było baaardzo podwyższonych

No ja to wiem że musi być dobrze . Nie ma innej opcji.

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

Re: Lato i Jesień 2011

28 sty 2013, 09:55

zeby tylko wiedziec skad to cholerstwo?
po sepsie rozne powiklania mozna ponoc miec, ale lepiej sie nie nakrecac :ico_olaboga:
skoro Lili jest radosna, chetna do jedzenia, chetna do zabawy to wszystko musi byc dobrze :ico_sorki:
a dziwne to ze w weekendy nie robia wynikow krwi, czy moczu, tym bardziej w szpitalu, przeciez oni w szpitalu maja bezposrednio laboratorium.. :ico_noniewiem:

szpital na mnie dziala trwozco :ico_olaboga: bylam z Mila jak miala 2 tyg, bo dostala zakazenia drog moczowych, a odkryla to lekarka tym ze nie przybierala na wadze, bo zadnych innych objwow nie bylo :ico_noniewiem: , ale wtedy mialam w tym szpitalu takiego mega dola, caly czas plakalam, no i mnie urlopowali do domu, pod warunkiem, ze bede dojezdzac na zastrzyki..
a z Kala jak miala 4/5 m-ce na zpalenie oskrzeli, ze mna bylo lepiej, bo po wyminach z mezem dalam rade te 6 czy 7 dob tam wytrzymac :ico_noniewiem: ale tak czy siak dziekuje bardzo..poza tym dzieciaki z zapaleniem oskrzeli czy pluc normalnie biegaly po korytarzach, wymiana bakterii i wirusow byla pelna para :ico_olaboga:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Lato i Jesień 2011

28 sty 2013, 13:40

zeby tylko wiedziec skad to cholerstwo
Będę pytać lekarzy bo mnie to nurtuje i ciekawi.
a dziwne to ze w weekendy nie robia wynikow krwi, czy moczu
No nie wiem .Maja laboratorium właśnie .No ale nie pytałam i nie będę pytać .
Mnie maja chyba tutaj dość bo szczególnie w pierwszych kilku dniach to ja latałam co chwila do nich z zapytaniami.Jak jej coś robiły to pytałam szczegółowo co robią,co to jest . Mimo że nazw leków nie znam ale chciałam wiedzieć mniej więcej co z moi dzieckiem robią.
po wyminach z mezem dalam rade te 6 czy 7 dob tam wytrzymac
No ja jestem dziś dokładnie 7 dni i nocy tutaj.Na noc nie zostawię jej z P .Jest odpowiedzialny ale ja Zosia samosia i nie dam rady jej zostawić.Do domu jeżdżę co drugi dzień się wykapać to nie ma mnie max 2 godz.
Może to tez dlatego że mam wyrzuty że to moja wina. Bo może powinnam wcześniej zrobić te wyniki i nie było by trzeba jej do szpitala brać. Do lekarza chodziłam z nią, byłam w sumie 3 razy więc nie wiem czy częstsze by coś dało.
dzieciaki z zapaleniem oskrzeli czy pluc normalnie biegaly po korytarzach, wymiana bakterii i wirusow byla pelna para :ico_olaboga:
Tutaj nie można.Inne dzieci czasem widzę na korytarzu ale tez rzadko. Zakaz i już.
Pokoje małe,brać jakiś kolorowych ścian zabawek no nic . I naprawdę ja podziwiam że jest taka grzeczna .Bo ja to mam net, jak zaśnie to zagram sobie i jest w miarę ok ale ona ciągle tym samym się bawi i jest taka kochana.

Dzisiejsza noc nie wiem czy pisałam masakra. Tutaj jest tak że ja jestem w środku i obok przez szyby są inni pacjenci.Słychać wszystko. Moja chodzi tak jak w domu o 19 spać. I wczoraj mały dzidziuś/noworodek dosłownie obok co jest płakała do 24 albo i ciut dłużej. Nie wkurzał mnie płacz bo to tylko maleńkie dziecko ale ta dziewczyna a właściwie dziecko bo małolata straszna ,że siedziała obok i czytała książkę a dziecka na ręce nie wzięła.Dopiero jak pielęgniarki interweniowały i jej zwróciły uwagę chyba za 2-3 razem to zaczęła je nosić. Ale było tak rozpłakane że długo trwało nim się uspokoiło.
To jest chyba jakaś niemowa bo jak pielęgniarka przychodziła ,zaczynała gadać do maluszka to dziecko cisza i uspokajało się.No dzieci tak lubią,przynajmniej moja zawsze lubiła jak się do niej mówiło.
Potem jak dzidzia po północy zasnęła to mojej zrobili zastrzyk i się wiadome obudziła.Rozbudzona nie mogła zasnąć do 1 . A o 5:30 już szalała na całego tak że wyspana jestem jak ........
No ale dla dziecka wszystko zrobię choćbym miała nie spać tydzień kolejny.
Aaa i mimo że jem to stres chyba swoje zrobił bo lecą ze mnie wszystkie spodnie.Nie ważyłam się bo nie miałam kiedy ale na pewno poleciałam co w moim przypadku dobre nie jest .

Wyniki z posiewu krwi są już.Wynik ujemny czyli dobrze .Ale dziś rano miała pobrana krew i kilka badań jej zrobią bo miała kilka rzeczy bardzo podwyższonych i muszą sprawdzić czy to spada. O wypisie jutrzejszym nic nie mówiła bo to zależne tez od tych wyników.

Awatar użytkownika
jula81
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 306
Rejestracja: 21 lut 2011, 19:47

Re: Lato i Jesień 2011

28 sty 2013, 23:55

jejuś szkieletorek, ale przeżycia :ico_olaboga: . Oby jak najszybciej było już dobrze. Całusy dla Lili :ico_buziaczki_big: .

Eryk dostał uczulenia i całe ciało wysypało :ico_placzek: , Biedny ciągle się drapie i płacze po zmianie pieluchy. Myje i smaruje emolientami, zyrtec podaję, dziś wapno jeszcze dałam i fenistil na swędzenie kupiłam. Ciekawe od czego. Nie wiem czy czekać czy do alergologa albo dermatologa iść.

Miała któraś z Was prostowaną przegrodę nosową? Boli? Mi lekarz proponuje, ale się boję strasznie :ico_noniewiem:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Lato i Jesień 2011

29 sty 2013, 08:10

Miała któraś z Was prostowaną przegrodę nosową?
Moja siostra miała wypadek w wieku 13 lat .Była połamana ,między innymi złamany nos. Nos się źle zrósł bo był źle złożony i nie wiem czy to to co ty piszesz ale ona miała go od nowa łamanego w Krakowie-Prokocim .Wszystko wspomina z uśmiechem,nic nie bolało .I krotko była w szpitalu.
Ale u ciebie pewno to co innego.
Nie wiem czy czekać czy do alergologa albo dermatologa iść.
Przypomnij mi czy on już na coś tak kiedyś reagował? Jeśli tak to ja bym poszła .Ale od takich rzeczy to raczej alergolog niż dermatolog.
Ja chodzę na NFZ bo jeśli miałabym prywatnie płacić za wszystkie badania to bym majątek wydała.
Nie wiesz może co on ostatnio zjadł nowego,jakiś nowy proszek kosmetyk.
A czemu przy zmianie pieluszki płacze?

Wczoraj popołudniu złapałam doła .Pewno po tym co zobaczyłam .
Przyszło 3 nowych dzieci ,oczywiście każda matka płakała ale to aż tak mnie nie poruszyło jak 10 miesięczny chłopczyk którego przez godzinę reanimowali bo nie oddychał. Nie wiem czy żyje bo po godz chyba udało się coś zrobić i szybko na Kraków go wzięli . Kurde takie maleństwa a tak już cierpią. Widziałam tych rodziców jak pod zabiegówką płakali.Ja też miała łzy w oczach bo tylko po części mogłam sobie to wyobrazić.
Jak się tutaj człowiek tak napatrzy na to wszystko to można coś do głowy dostać.

Jest koło mnie nowa pani z dzieckiem .Nie wiem ile ma ale coś koło 3 latek na pewno bo duża dziewczyna i karmi ja piersią.Mała nie zaśnie inaczej niż przy cycu mamy. Uwielbiałam karmić ale takie coś jest dla mnie osobiście niesmaczne.
Noc była powiedzmy że lepsza. Bo mała spała cała ale o 5 już dzień zaczęła. Na szczęście ja położyłam się o 21 więc jest w miarę ok .

Czekam z utęsknieniem na wizytę by dopytać jak wyniki i wiele innych rzeczy .Choć tak jak pisałam nie wierze i nie nastawiam się na dzisiejsze wyjście .

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Lato i Jesień 2011

29 sty 2013, 08:12

Aha i jeszcze jedno Kocura znasz może któregoś z dermatologów w Tarnowie ?? Tam gdzie chodzę do alergolożki są chyba 4 ale nie wiem który jest dobry . Musze iść z moją Lila jak wyjdziemy z szpitala bo ma grzybice stóp.
Jak nie urok to sraczka .

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

Re: Lato i Jesień 2011

29 sty 2013, 09:04

szkieletorek zdrówka i oby wyniki były swietne

ja mało sie udzielam, bo brak mi czasu na cokolwiek. Czas pędzi nieubłaganie, ledwo doczytam jeden watek i czasem nie mam chwili odpisac, ale podczytuję co u was

jula nie znam sie na operacjach nosa, poczytaj na necie. A co do uczulenia, może proszek zmieniłaś, płyn jakiś cokolwiek nowego młody zjadł. Moja córcia tak miała na persil jeden, ale tylko wapno podawałam i tyle, ah no wszystkie ciuchy wyprałam jeszcze raz w innym proszku a tamten wyrzuciołam.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Lato i Jesień 2011

29 sty 2013, 13:17

Jesteśmy już w domu. Nareszcie .
Lila właśnie zasnęła ,stała pod łóżeczkiem i mówiła a a a a
Wyniki sa dobre więc nas wypuścili .Dostałam zalecenia ze mam raz w miesiącu badać mocz a raz na 3 miesiące robić posiew.
Lila miała ostre zakażenie nerek.Tak pisze na wypisie.
Ide odpoczac bo ledwo zyje

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

Re: Lato i Jesień 2011

29 sty 2013, 13:26

Szkieletorek fantastycznie,że jesteście już w domku :ico_brawa_01:

A co do dermatologa to polecam bardzo kobitkę o nazwisku Jantas, ona przyjmuje na fundusz na Curie.
Wyleczyła mi mega syfskiego brodawczaka na spodzie stopy :ico_haha_01:
Ja raz byłam prywatnie, a potem mi kazała cichaczem przychodzić na Curie właśnie, bo tam dużo ludzi do niej zawsze było.
Ale może teraz będzie łatwiej.

No, cieszcie się domkiem :-)

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

Re: Lato i Jesień 2011

29 sty 2013, 23:00

szkieletorek podczytywałam co u Was, jak ze zdrówkiem Lili. Cieszę się że jesteście już obie w domku. Dużo zdrówka dla małej by się obyło już bez takich infekcji :ico_sorki:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość