Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

25 lut 2013, 14:57

Dobrze że chociaż Szymcio po tych wcześniejszych przebojach teraz bezboleśnie ma :ico_sorki: [/quote - no sie kuzwa pochwalilam i dzis punktualnie o polnocy ( to chyba jego zebowa godzina) byl placz przez 20 minut,zanim zadzialal lek przeciwbolowy,tak go bolalo,ze taki dziobek robil,zeby tylko wargami nie dotykac dziaselek :ico_olaboga: Cyca chcial biedny zlapac ale tez nie mogl,bo zaraz puszczal z placzem :ico_placzek:
Dopiero teraz Szymek miał szczepienie?[/quote - teraz mial na pneumokoki pierwsza dawke,bo nasz pediatra nie chciala go szybciej zaszepic,mowi,ze to za duzo na raz,a zoltaczke mial przypominajaca zalegla od stycznia :-?
. na ponowne pokochanie łóżeczka nie liczę :ico_zly:
- widzisz,moj zasypia sam ale tylko w moim lozku,juz nawet nie pisze,ze w naszym,bo maz w nim nie spal od 10 m-cy ! Jak zasnie i chce go przeniesc,to zaraz sie budzi i placze,odkladam do siebie - zasypia,nie wiem po co to lozeczko,chyba do ozdoby :ico_zly:
Mial kilka dni takich,ze spal cale noce,ale juz dawno o nich zapomialam,tak samo jak o spaniu w lozeczku,szybko mu sie znudzilo :ico_oczko:
spał 9 godzin bez pobudki w swoim łożeczku
- wow :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
..czy one są jeszcze dopbre.
- sa juz po dacie,wiec jak bym sie chyba bala zaryzykowac wpadka :ico_wstydzioch:
...i i takich porównań mogłabym tysiace wymieniac... :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
- zabilabym,ja szybko ucinam takie gadanie,mowie ,ze kazde dziecko rozwija sie swoim tempem i nie zdrowo jest porownywac osiagniecia dzieci,zwlaszcza w ich obecnosci,bo chwalone wyrosnie na pyszalka,a to drugie na zamknieto w sobie osobe! I tyle :ico_oczko: NIE DAJ SIE :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

25 lut 2013, 20:48

Biniu smyk miał niecałe 10 mies.jak był operowany i powiem Ci że lepiej to zniósł niż 2letni chłopiec operowany z nim w ten sam dzien. nasz byl niekumaty, lek ogłupiajacy łatwo połknał, tamten siewzbraniał, na czczo długo wytrzymał- tamten tak zawodził biduś aż mu przed zabiegiem musieli kroplówe dać. poza tym wagowo też łatwiej ujarzmić malucha i ruchowo- my operowaliśmy na Prokocimiu, zabieg w południe, po 17tej do domu nas puscili i kazali mu nie raczkowac 1-2 dni.Łatwe to nie było, mąż Go na rękach te dwa dni nosił i w wózku woził.
ale smykowi ta przepuklina codziennie sie pokazywała

dzwoneczek ubawiłam sie tymi porównaniami bo moja nie pije z niekapa, nie pije ze szklankki, pije tylko z ....cyca. serio to nie wiem jak ją nauczyć pić z czegokolwiek..............

rybka mój m.tak raz kluczyki w aucie zamknał- na szczescie bez dziecka. ale od tego czasu zawsze jak którys brzdacw srodku to jedne drzwi mam uchylone.

Awatar użytkownika
asiab
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5300
Rejestracja: 20 paź 2007, 09:20

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

25 lut 2013, 22:32

Hej u nas znowu katar :(

Ula też nie śpi w łóżeczku śpi ze mną na wersalce Franka a Franek śpi z tatą ale już nie dlugo bo w tym tygodniu ma przyjśc łóżko dla Franka bo mnie szlak trafia jak P ogląda tv długo czasem do 1 w nocy i dziecku nad uchem ten tv gra wiec składamy łóżeczko Ulki które tylko stoi i sie kurzy i Franek bedzie spał na swoim nowym a jak wyrośnie to bedzie na nim Ula spała. Trochę dzieci bedą miały ciasno w pokoiku ale jakoś damy rade wole to niż to co teraz jest. A że podatek na dzieci mi już przyszedł to sie go dobrze sporzytkowało :)
Powoli szykujemy sie do roczku :ico_olaboga:

Ula przeszła 5 kroczków sama chyba nie wiedziałą co robi a teraz jak ją sie postawi bez trzymania to szybko na kolana ucieka i trzym sie tylko jednego palca i prowadzi mnie gdzie chce :)

Rybko jejku ale numer z tym zatrzaśnieciem Szymonka w aucie odrazu mi sie przypomniało jak tydzień po naszym ślubie szliśmy z męzem do moich rodziców i dokładnie taka sama sytuacja kobieta krzyczy że zatrzasnęła kluczyki a w środku było dziecko i nadodatek nie przypięte w foteliku takie 10-12 m-czne a na dworze upał i w samochodzie też wszyscy stracha mieliśmy P. próbował otworzyć , dziecko płakało kobieta krzyczała na całe szczęście jej mąż przyjechał drugim autem z kluczykami 27 km zrobił w 15 min tak grzał i wszystko sie dobrze skończyło.

dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

25 lut 2013, 22:37

ryba nie dałam sie :ico_haha_02: :ico_oczko: byłam cierpliwa do czasu...jak zawsze... :ico_haha_01:

a co do tabletek to pytałam aptekarki, wiec tez nie polecała...wiec kupiłam nowa paczkę...

Marta alez masz boskie dzieciaczki...Agatka blondyneczka a Patryk to typ latynosa...oj dziewczyny będą szaleć... :ico_haha_02:
Powoli szykujemy sie do roczku :ico_olaboga:
:ico_brawa_01: :ico_szoking: :ico_brawa_01: :ico_szoking: :ico_brawa_01: nie bede chyba orginalan jak powiem ze czas oszalał :ico_oczko:

dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

25 lut 2013, 22:39

Asiu to dobrze ze Franuś chce spac w swoim pokoju...bo Dawid m imo ze ma swoje nowiutkie prawie nie uzywane łożko, to nie chce spac sam...

dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

26 lut 2013, 15:26

witam...jak tam u was dziewczyny??? Czuc już u was wiosnę??? U nas mimo ze dzisiaj słońca brak, ale za to jest ciepło i tak słodko ptaszki spiewają. I jak dzieciaczki sie miewają?

Awatar użytkownika
kingoza
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2003
Rejestracja: 01 maja 2011, 15:22

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

26 lut 2013, 18:26

witam ... jak tam u was? u mnie bra weny do pisania ale podczytuje was codziennie :)
z Oliwki zrobil sie maly potworek !!! wszystko wymusza piskiem, jak czegos chce to piszczy, jak czegos sie jej nie da to piszczy, isk taki ze az uszy bola.. wstyd z nia isc do kawiarni bo caly czas piszczy I wszyscy sie na nas patrza .. a najbardziej mnie dobija jak widze inne malenstwa ktore grzecznie siedza I potrafia sie bawic lub zajac czyms na chwile :ico_olaboga:

dzwoneczek ... moze troche przesadzasz?? popatrz na to w innej strony .... rodzice tamtej Juliki, napewno bardzo ja kochaja I sa dumni z jej postepowi chca sie poprostu pochwalic ze juz nie ssie smoka czy pije ze szkaneczki ... ja nie widze w tym nic zlego pewno gdybys widziala inne dziecko w wieku patryczka , ktore np dopiero zaczyna raczkowac- to tez bys chciala pochwialic sie ze Twoj synek np juz sam stoi I to nie znaczy ze bys sie specjalnie porownywala dzieci, przeciez kazdy rodzic chce sie chwialc co juz potrafi jego malenstwo :-)
a jak w ogole ida cwiczenia ?? :-)

Awatar użytkownika
kingoza
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2003
Rejestracja: 01 maja 2011, 15:22

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

26 lut 2013, 18:33

a propos spania to na szczescie oliwka nauczyla sie samodzielnego spania we lasnym lozeczku I nawet po budzeniu w srodku nocy na jedzenie kiedy ja odkladam spowrotem do lozeczka, zasypia bez problemu I bez zadnego jeku ... no ale meczylam sie kilka miesiacy zanim wdala sie w ten rytm ... oczywiscie kiedy czasami wstaje o tej 6.30-7 .00 to przynosze ja do nas I lezakujemy jeszcze godzinke :)

dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

26 lut 2013, 22:12

kingoza to nie rodzice tylko jej dziadkowie :-). Chwalić dziecko zawsze można, ale porównywać to ja nie znoszę :-P

zaczęłam 7 tydzien ćwiczeń... :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
Asieńka86
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 658
Rejestracja: 02 lis 2011, 17:48

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

27 lut 2013, 09:44

witam...jak tam u was dziewczyny??? Czuc już u was wiosnę??? U nas mimo ze dzisiaj słońca brak, ale za to jest ciepło i tak słodko ptaszki spiewają.
o nas wiosna zapomniała :ico_zly: jest dosyć chłodno i ponuro jakoś.. wczoraj rano deszcz padał :ico_noniewiem: dziś podobnie- mgła, zimno, ale za to wróbelki budzą się do życia i ćwierkają :ico_haha_02:
rodzice tamtej Juliki, napewno bardzo ja kochaja I sa dumni z jej postepowi chca sie poprostu pochwalic ze juz nie ssie smoka czy pije ze szkaneczki ...
wiesz, między chwaleniem się a przechwalaniem jest drobna różnica :ico_oczko: ja nie mam nic przeciwko chwaleniu się jakie dziecko postępy robi, cieszę się z tego że się rozwija.. ale przechwalanie się i porównywanie typu- moja już to robi a Twoja nie, jest po prostu nie zdrowe i nie wpływa dobrze zarówno na rodziców jak i dzieci..
nie bede chyba orginalan jak powiem ze czas oszalał :ico_oczko:
czas bardzo oszalał- my za miesiąc robimy roczek, trzeba już powoli myśleć o nim :ico_olaboga: zdecydowaliśmy, że roczek zrobimy 31.03- w niedzielę wielkanocną. a to ze względu na to, że 3 osoby najbliższe, bez których roczku sobie nie wyobrażamy (w tym chrzestna Piotrka) są za granicą i ta niedziela jest najbardziej pewna co do obecności ich wszystkich..
z Oliwki zrobil sie maly potworek !!!
nie będę jedyną, jak napiszę że nie tylko z Oliwki :ico_oczko: to pewnie taki wiek, kiedy dzieci wypróbowują rodziców i próbują przesunąć granicę "wolno- nie wolno" na swoją korzyść oczywiście :-)
A u nas chyba ok, katar prawie minął, ząbek już w całości na wierzchu. z tym że znów coś się dzieje, bo ten wieczny głodomorek dziś nie chciał w ogóle kaszki ruszyć, bułki i deserku też nie... nie wiem sama..

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość