a co to za masaż?
my po drzwiach otwartych.
dziś było jakoś beznadziejnie. nie podobało mi się. nudno. niby miały byc tance, ale pani nie zachęciła jakoś do zabawy i dzieciaki uciekały.
donatka, mi się wydaje, że Tobikowi też jest lepiej w domu, ale chciałabym żeby troche to przedzkole go usamodzielniło. okaże się w kwietniu czy się dostał.
ja kupiłam sobie winogronka. mniaaam!