Awatar użytkownika
meggi_24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2194
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:24

Re: Jesienne dzieciczki 2012

12 mar 2013, 18:21

Sylwiu Wszystkiego Najlepszego z Okazji DNia Kobiet :ico_buziaczki_big: :ico_prezent:
Spóźnione ale szczere :ico_sorki: :ico_sorki:

Tutaj takie pustki :ico_olaboga:

Musze sie pochwalić. Walczę z Antosią, z zupkami i deserkami. Do tej pory wszystkim pluła. :ico_placzek: Dziś jest przełom. Zjadła pół słoiczka deserku ( jabłko z brzoskwinią) a potem na obiad dostała zupkę szpinak z ziemniaczkami, zjadła 3/4 :ico_szoking: . I tak ślicznie to jadła że jestem z niej taka dumna. Bo ja tu za dwa miesiące do pracy a ona stale wszystkim pluła, do butelki w dalszym ciągu jej nie umie jej przekonać, tylko mleczko mamusi :))
Chyba zacznę mrozić mleko, mam go sporo. A jak wrócę do pracy to nie wiem jak to będzie, czy tez będzie taka fajna laktacja jak do tej pory. Dokupię pojemniki z Aventu i dwa tygodnie przed pójściem do pracy zaczynam zamrażać :ico_sorki:

Awatar użytkownika
sylwiab0000
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 392
Rejestracja: 29 sty 2009, 12:43

Re: Jesienne dzieciczki 2012

13 mar 2013, 14:26

Melduję, że żyję

My po szczepieniu.
Pawełek wazy 7 kg i ma 68 cm.
Nie wiem czy wspominałam ale mały ma asymetrie i napięcie mięśniowe.
Chodzimy na rehabilitacje i w domu ćwiczymy 3 razy dziennie.

W niedziele byliśmy na randce małżeńskiej :-)
A wczoraj się poprztykaliśmy ale rano zdążyliśmy się pogodzić.
A poszło o to, że jak mąż wrócił z pracy to ja wyskoczyłam na miasto a on był zmęczony i był na mnie zły że go zostawiłam z dwójką.
Kurcze, ja tez przy dwójce nie odpoczywam :ico_sorki: a jak tak wyskoczyłam na godzinkę to od razu wstąpiła we mnie nowa energia. :-)
Sylwiu Wszystkiego Najlepszego z Okazji DNia Kobiet
dziękuje kochana i dla ciebie również :ico_prezent:
Spóźnione ale szczere
no własnie
Musze sie pochwalić. Walczę z Antosią, z zupkami i deserkami. Do tej pory wszystkim pluła. Dziś jest przełom. Zjadła pół słoiczka deserku ( jabłko z brzoskwinią) a potem na obiad dostała zupkę szpinak z ziemniaczkami, zjadła 3/4 . I tak ślicznie to jadła że jestem z niej taka dumna.
No to super. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
W końcu powoli sie przekonuje że sa inne dobre rzeczy oprócz mleczka mamusi. :-)
Chyba zacznę mrozić mleko, mam go sporo.
Myślę, że to dobry pomysł, później będzie jak znalazł.
do butelki w dalszym ciągu jej nie umie jej przekonać, tylko mleczko mamusi :)
i twojego tez z butli nie pociągnie?

Ja czasami jak wychodzę i zostawiam małego to ściągam, bo on je co dwie godzinki a jak nie ma to od razu wrzask.
Pije z butelki bez problemu, a jak coś zostanie to przelewam do kubeczka i Szymek dopija. :-D

Awatar użytkownika
meggi_24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2194
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:24

Re: Jesienne dzieciczki 2012

13 mar 2013, 22:23

witam witam :ico_haha_02:

Ja się dziś przeszłam do lumpka i nakupowałam dzieciakom takie perełki. Miałam dwie siatki :) Kupiłam 23 rzeczy średnio po 7 zł :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Antosia ze wszystkiego tak wyrosła, ze dziś kombinowałam w co ją ubrać :ico_olaboga: A teraz mam ciuchy dla niej na całą wiosnę :ico_sorki:
Tosia dziś też ładnie jadła, przy tym tak zawsze się ubrudzi. To łapkę wsadzi do miseczki, to zacznie pierdzieć i wszytko łącznie ze mną jest do prania :-)
Jutro się wybieram do pracy złożyć wniosek o urlop zaległy. Muszę pogadać, e chce korzystać z przerwy na karmienie, ciekawe co na to moja pani kierownik :ico_nienie: jakoś się boję tej rozmowy :ico_wstydzioch: Sylwia trzymaj za mnie kciuki :ico_sorki: :ico_sorki:

Pawełek wazy 7 kg i ma 68 cm.
to też ładnie przybiera :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: M \i lekarka powiedziała, ze dzieci karmione piersią lepiej przybierają :ico_brawa_01:
W niedziele byliśmy na randce małżeńskiej :-)
oj jak zazdroszczę, my byliśmy ostatnio jak byłam w ciąży :ico_sorki:
A wczoraj się poprztykaliśmy ale rano zdążyliśmy się pogodzić.
to jest najgorsze
A poszło o to, że jak mąż wrócił z pracy to ja wyskoczyłam na miasto a on był zmęczony i był na mnie zły że go zostawiłam z dwójką.
jak ja gdzieś idę to zawsze słyszę "tylko szybko". A my sobie musimy dawać radę. Ja jak idę z dzieciakami na dwór czy siedzę w domu też muszę sobie radzić ii nikt mnie nie wyręczy :ico_nienie:
i twojego tez z butli nie pociągnie?
czasami jak jest z moją mamą, to wypije. Musi być wtedy bardzo głodna, a tak bawi się smoczkiem i wypluwa mleko.
Tosia budzi się często w nocy i moja babcia kazała jej dać sztuczne, skończyło się tak że budziła się jeszcze częściej. Mam dwa m-ce i moż się przekona do mleczka w butelce.

A ty jak długo zamierzasz karmić??
Ja z Bartkiem do 8 m-cy, i czasami w nocy. Mu było wszystko jedno co pije, moje czy sztuczne, byle było :ico_haha_01:

Ja czasami jak wychodzę i zostawiam małego to ściągam, bo on je co dwie godzinki a jak nie ma to od razu wrzask.
Pije z butelki bez problemu, a jak coś zostanie to przelewam do kubeczka i Szymek dopija. :-D

Ja ostatnio zauważyłam, że Antosia nie pije już tak często. Jak jest głodna to też się dopomina głośno hehe.

Dobrej nocki, dużo snu :ico_sorki:

Awatar użytkownika
sylwiab0000
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 392
Rejestracja: 29 sty 2009, 12:43

Re: Jesienne dzieciczki 2012

14 mar 2013, 14:23

Hej hej
Ja się dziś przeszłam do lumpka i nakupowałam dzieciakom takie perełki. Miałam dwie siatki :) Kupiłam 23 rzeczy średnio po 7 zł
No to super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Ja tak myślę wybrać się w sobotę, bo w tygodniu to nie ma szans.
Jutro się wybieram do pracy złożyć wniosek o urlop zaległy. Muszę pogadać, e chce korzystać z przerwy na karmienie, ciekawe co na to moja pani kierownik jakoś się boję tej rozmowy Sylwia trzymaj za mnie kciuki
Mam nadzieje, ze kierowniczka sie zgodziła w końcu taka przerwa przecież ci się należy.
A prace masz niedaleko od domu i będziesz brała dwa razy po 0,5 godzinki?
Czy będziesz korzystała z jednej godzinnej przerwy?
czasami jak jest z moją mamą, to wypije. Musi być wtedy bardzo głodna, a tak bawi się smoczkiem i wypluwa mleko
o to mała cwaniara :-)
A ty jak długo zamierzasz karmić??

Ja z Bartkiem do 8 m-cy, i czasami w nocy. Mu było wszystko jedno co pije, moje czy sztuczne, byle było
Ja zamierzam karmić tak mniej więcej do roku.
Szymona karmiłam rok i 2 miesiące. Jemu tez nie sprawiało różnicy czy moje czy sztuczne.
Z tymże przy Szymonie miałam rożne sensacje ze sobą i na początku przez tydzień po porodzie pił sztuczne a później moje. Później jak miałam problem z piersią bo zrobił mi się ropień i wylądowałam w szpitalu to tez przez kilka dni pił sztuczne. Ale nie poddałam się i później dalej karmiłam. :-)

Ustaliliśmy datę na chrzciny na 28 kwietnia i powoli zapraszamy już gości bo będzie ok. 30 osób.
25 marca szykuje mi się wyjazd do Warszawy załatwić sprawy służbowe i mój mąż ma zostać z dwójką sam.
Zejdzie mi się pewnie co najmniej 5 godzinek, bo do Wa-wy mam 130 km.

Awatar użytkownika
aneta11
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 554
Rejestracja: 12 sie 2010, 10:57

Re: Jesienne dzieciczki 2012

14 mar 2013, 16:33

hej dziewczyny :)
wreszcie jestem :) u nas chorobowo oczywiscie dopiero co nie dawno wróciłam z Kasia ze szpitala miała zapalenie oskrzeli a mnie dopadł katar i dziewczynki tez:( 2 dni temu byłysmy na szczepieniu i Kasia waży 7100kg i 67cm :) także powoli gonimy :)

musze jeszcze doczytać co u Was:) Kasia mi spi ładnie sama zasypia lub czasem ja pobujam na raczkach. Ogólnie jest dobrze :) je ładnie zuperk mi cos nie chce ale mysle ze jak bede probowac to bedzie jadla:) ślini mi sie strasznie cały czas ze sliniakiem :) he. teraz Was doczytam :)

Awatar użytkownika
aneta11
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 554
Rejestracja: 12 sie 2010, 10:57

Re: Jesienne dzieciczki 2012

14 mar 2013, 16:56

meggi_24 śliczne zdjecia z chrzcin :) ładnie waży i mierzy Antosia:) widzę ze Wy tez po zapaleniu oskrzeli,my trafilismy do szpitala bo Kasia miala dusznosci i tlen musiała miec przez ok 4 dni .masakra...

sylwiab0000 ja tez nienawidze porównan tylko że chodzi tu o starsza córke wściekam sie normalnie oto ... No to moja Kasia jest taka na wielkosc jak Pawełek a jest sporo różnicy,fakt faktem Kasia jest wczęsniakiem eh.

Kasia mi wstaje o 5 lub 6 na jedzienie s pi do 8 lub 9 :) a na noc chodzi spac o 21 lub koło 22. także nie narzekam :) ja to swojej daje kaszki rózne juz,jabłuszko,banana i zupki tylko własnie nie bardzo je chce:) chce mi juz siadac tak sie poodnosi :) bawi sie ładnie zabawkami i paluszki ciagle w buzi oczywiscie to jej smoczka wkładmam czasem bo wkoncu chce go brac:) SYLWIA my tez jezdzimy na rehabilitacje jeszcze,troche sie buntuje teraz ale nie płacze :)

Dawno tu nie byłam ,czasu brak i net dopiero mam normalny bo tamten tak wolno chodzil ze nawet mi sie nie chciało siadac:P

Awatar użytkownika
aneta11
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 554
Rejestracja: 12 sie 2010, 10:57

Re: Jesienne dzieciczki 2012

14 mar 2013, 17:02

SYLWIA Maja tez nie chce na nocnik jak bedzie cieplej to zaczne ja wiecej sadzać :)
U nas spacery to rzadkosc z Kasia bo ona przez ta chorobe po urodzeniu jest słaba.... i nawet sie boje jej brac ,nie moze nikt do nas przuychodzic jak jest chory,wtedy co zapalenie oskrzeli miała to wczesniej przyjechała mlodsza córka męża tak sie pokłocilam oto z mężem bo kasłała że szok a teściowa ja puściła ! i tak własnie zacząl sie kaszel najpierw u Mai a potem u Kasi... eh ale sie rozpisuje :P

Idę do dziewczynek bo juz Kasia wstała :) Miłego popołudnia:)

Awatar użytkownika
aneta11
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 554
Rejestracja: 12 sie 2010, 10:57

Re: Jesienne dzieciczki 2012

14 mar 2013, 17:02

aaa i jak znajde wiecej czasu to wstawie fotki :)

Awatar użytkownika
meggi_24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2194
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:24

Re: Jesienne dzieciczki 2012

14 mar 2013, 18:32

Witajcie!!

Anetka11 super że się pokazałaś :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: pokaż koniecznie zdjęcia dziewczynek :ico_sorki: :ico_sorki: i pisz z nami :ico_sorki: :ico_sorki: kto nas lepiej zrozumie jak my same :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Byłam w pracy i wszystko załatwiłam. :ico_brawa_01: wniosek o urlop zaklepany. Jest sporo zmian, ale wszystko do ogarnięcia. Rok czasu przerwy :ico_haha_02: Przerwa na karmieni oczywiście będzie :ico_brawa_01: Do pracy wracam 6 maja, jak to szybko zleciało :ico_nienie:
A prace masz niedaleko od domu i będziesz brała dwa razy po 0,5 godzinki?
Czy będziesz korzystała z jednej godzinnej przerwy?
Sylwiu mam ok 20 km do pracy. Autobusem jadę ok 35 min. Będę wychodzić godzinę szybciej :) Będę pracować do 16 :-)
Ja tak myślę wybrać się w sobotę, bo w tygodniu to nie ma szans.
ja poszłam z dzieciakami, bo samej tez nie ma szans. Ale chyba jutro też tam podejdę coś dla Bartka popatrzę jeszcze, bo wczoraj głównie to małej kupiłam :ico_noniewiem:
Ja zamierzam karmić tak mniej więcej do roku.
Ciekawe jak u nas będzie :ico_olaboga: ale podejrzewam ze też tak jak ty :ico_haha_01:
Dzis sie śmiałśmy z moją kierowniczką, że podłączę sobie laktator w pracy i bedzie ok :ico_puknij:
Ustaliliśmy datę na chrzciny na 28 kwietnia i powoli zapraszamy już gości bo będzie ok. 30 osób.
To takie małe wesele :ico_haha_02:
Zejdzie mi się pewnie co najmniej 5 godzinek, bo do Wa-wy mam 130 km.
Aty pracujesz w W-wie? :ico_noniewiem:
wreszcie jestem :) u nas chorobowo oczywiscie dopiero co nie dawno wróciłam z Kasia ze szpitala miała zapalenie oskrzeli a mnie dopadł katar i dziewczynki tez:( 2 dni temu byłysmy na szczepieniu i Kasia waży 7100kg i 67cm :) także powoli gonimy :)
Biedna mała :ico_pocieszyciel:
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za wagę, ładnie nadrobiła. Tylko Antosia taka kluseczka :)
je ładnie zuperk mi cos nie chce ale mysle ze jak bede probowac to bedzie jadla:)
U nas też tak było. Ja na poczatku próbowałam jej gotować, ale odwracała główkę lub pluła tym. Teraz przerzuciłam się na bobovitę. Pięknie otwiera buzinkę i taki sloik mały zjada super :ico_brawa_01:
sylwiab0000 ja tez nienawidze porównan tylko że chodzi tu o starsza córke wściekam sie normalnie oto ... No to moja Kasia jest taka na wielkosc jak Pawełek a jest sporo różnicy,fakt faktem Kasia jest wczęsniakiem eh.
Wy sie sie wściekacie jak ktoś porównuje maluchy do rodzeństwa, a ja sama nagminnie porównuje ich. Stale tylko mowię że Bartuś taki nie był, a jadł tak, a mała tak. Sama się tym do wściekłości doprowadzam :-D
Ale za to bardziej od porównań wkurzaj mnie "dobre" rady. A daj jej kaszke z szt mlekiem na noc, ona za mało je z piersi daj jej butle i w kółko moja babcia tylko takie teksty. Już ograniczyłam z nią kontakty, ale wiadomo nie da sie :ico_olaboga:
Kasia mi wstaje o 5 lub 6 na jedzienie s pi do 8 lub 9 :) a na noc chodzi spac o 21 lub koło 22. także nie narzekam
:
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: brawa dla Kasi za przesypianie nocy. Ja ostatni raz przespała całą noc przed porodem :ico_puknij: a teraz mała w nocy buszuje a Bartuś ostatnio o 6 wstaje :ico_szoking: :ico_szoking: a mógłby do 7 pospać bo tak go zawsze budziłam do przedszkola :ico_nienie:
meggi_24 śliczne zdjecia z chrzcin :) ładnie waży i mierzy Antosia:) widzę ze Wy tez po zapaleniu oskrzeli,my trafilismy do szpitala bo Kasia miala dusznosci i tlen musiała miec przez ok 4 dni .masakra...
:ico_sorki: :ico_sorki: dziękuję
u nas zapalenie oskrzeli wyszlo tydz po chrzcinach, zaczeliśmy antybiotykiem a skończylo sie na 17 zastrzykach :ico_wstydzioch:
Dawno tu nie byłam ,czasu brak i net dopiero mam normalny bo tamten tak wolno chodzil ze nawet mi sie nie chciało siadac:P
Teraz za to częściej bywaj :ico_sorki: :ico_sorki:
U nas spacery to rzadkosc z Kasia bo ona przez ta chorobe po urodzeniu jest słaba
U nas też Antosia chorowita przecież, ale tak to jest jak się ma starsze rodzeństwo. Nam lekarka kazała dawac po 5 kropelek Dicoflor. On działa na odporność, poza tym Bartek dostał też kurację na odporność i odpukać od 1,5 jest spokój :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Co do spacerów to ja staram się chodzic codziennie, ale jak jest chłodniej jestem krocej bo tyłek marznie :-D a tak przy ładnej pogodzie ok 2 godz. Jak już bło tak fajnie ponad 10 st to nawet po dwa razy wychodziłam :ico_oczko:
nie moze nikt do nas przuychodzic jak jest chory,
Nam lekarka mówiła że katar jest gorszy od kaszlu dla takich maluszków. Ale ja tez bardzo pod tym względem jest schizowana. Jak ktoś chce przyjśc zaraz się pytam czy są zdrowi, ja mam dość chorób.

To ja tez wstawię zdjęcia mojej panny :
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ale sie rozpisałam mam nadzieję że nie maci mi tego za złe :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
aneta11
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 554
Rejestracja: 12 sie 2010, 10:57

Re: Jesienne dzieciczki 2012

18 mar 2013, 17:53

hej:) u nas od 4 dni katar i kaszel u dziewczynek ale syropy i inhalacje widze że pomagaja i czyszczenie noska, takze mam nadzieje ze obejdzie sie bez antybiotyku:)

meggi_24 super zdjęcia :) Antosia wydaje sie byc juz taka duza :) ja na razie nie mam czasu na wstawienie ale na pewno kiedys wstawie:)

Maja teraz sie bardzo zmieniła ciagle zabawia Kasie i jak tylko troszke zamarudzi to mówi żeby bujac Kasie:) hehe. Powiem Wam ze ciezko mi z dwiema :) juz bym chciała zeby Kasia chodzila hehe. Grzeczne są ale czasem marudne a szczegolnie jak maja katar...eh. Jak klade sie na lozko to od razu usypiam :) dzis Kasia mi spała do 7 bez zadnej pobudki w nocy szok:)

pogoda okropna zimno,wieje i snieg nadaja nawet....
cos tu pusto jakoś.....

a co do inhalacji to inhalujecie swoje dzieci? to jest najlepszy sposob na kaszel w szpitalu tez ja inhalowałam i to dużo daje .na zmiane pulmicorte i beredualem... a potem zmniejszam dawke .

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość