Awatar użytkownika
jula81
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 306
Rejestracja: 21 lut 2011, 19:47

Re: Lato i Jesień 2011

04 kwie 2013, 23:04

jula, Eryk jest przeeeeeśliczny!
dzięki :ico_haha_01: Twoje dzieci też śliczne i takie do Ciebie podobne.
Tobie Ladybird też dziękuję za miłe słowa o Eryczku :-)

Szkieletorek
to przykre jak najbliżsi tak reagują, no ale niestety tak często jest. Może nie wiedzieli jak się zachować, jak zareagować?
Moja mama zawsze mi powtarzała, żebym nie miała dzieci bo to same kłopoty. Pamiętam jak się już długo staraliśmy o dzidzie i nic, a moja mama na życzenia urodzinowe czy świątecznie życzenia mi składała i mówiła żebym dzieci nie miała. Bardzo mnie to zabolało. Do dziś mi przykro jak o tym pomyśle. Jednak jak powiedziałam Jej o ciąży to się ucieszyła , a teraz pilnuje Eryka jak jestem w pracy i świata poza nim nie widzi. Więc jest różnie, nasi rodzice mają też swoje jakieś problemy emocjonalne, przeszłość i różnie na to patrzą i reagują. Jednak nie zmienia to tego, że nam przykro :ico_placzek: .

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

Re: Lato i Jesień 2011

04 kwie 2013, 23:26

szkieletorek tak dokąłdnie o to pytałam, kurka współczuje, ale znieczulica, choc powiem ci że znam to niestety, jak my mieliśmy nadzieje, ze jestem w ciaży (lekarz powiedział, ze albo to wczesna ciaza ale by sie nie nastawiać, ze się uda) i powiedzieliśmy o tym jego rodzicom, zero reakcji, jeszcze wręcz obuzeni na twarzach, ani fajnie, ani jak sie czujesz itp wiec rozumiem co czujesz, ale nie ma co sie tym martwić, ja sie nauczyłam takie sytuacje odwracać, to co mnie boli nie robie innym i chce pamietac o tym by przypadkiem tak nie zranic swoich dzieci.
I też bym nic nie mówiła na Twoim miejscu, moi tescie o ciaży drugiej przeciez długo nie wiedzieli a dowiedzieli sie też nie od nas ,zaskoczeni i obrażeni, a nawet sie pierwszą ciaża ani nie interesowali ani dzis ich wnuki nie obchodza, ale to nie moja sprawa i juz mi nie jest nawet przykro, bo nie o mnie to świadczy, a dzieci kiedyś sie upomną, zapytają dlaczego tak jest, to dam telefon do reki wykrece numer i niech zapytają same, bo ja nie nzam odpowiedzi a tez ze złośliwości nie chce im gadać, one wiedzą że mają innych dziadków jak moi rodzice, ale mówimy im, ze to ci których nie znacie, rodzice tatusia, mąż im nawet zdjecia pokazuje i tyle maja z rodziny od strony meza. Wiedza np. że lece w maju, na pewno wiedza, ale że nie od nas (choc dziwne bym się im chwaliła skoro sie nie odzywaja) to myślicie że ktoś zaprosi choćby elize do siebie?Nie!!!Ale po powrocie ktoś mi potem powie, ze źli na ,mnie bo nawet wnuczki im nie pokazałam, takie typy!!! Mnie to juz smieszy

nina ogranicz słodkosci i zaraz ci kilo polecą, ja tez przytyłam bo się łakoma zrobiłam od kilku tygodni i juz czuje sie źle i właśnie ograniczam słodkosci, pije wode z cytryną zamiast herbat (dodam ze mam wielkie problemy z wypróznianiem) ale żadnych herbatek, one są beznadziejme, nie raz próbowałam ale nie jako metodą stracenia kilo ale własnie na moje problemy z wypróznianiem, czy jakies xenne czy coś takiego, gorzej mi po tym jak normalnie, lepiej wode pic, czy soki ze świerzych owoców, kiwi wcinać i ruch i ja znów musże to zaczac robic, za miesiac do PL na Komunię a ja w ciuchy sie niemieszcze, znaczy mieszczę ale się odznacza za wiel:)

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Lato i Jesień 2011

05 kwie 2013, 14:02

Moja mama zawsze mi powtarzała, żebym nie miała dzieci bo to same kłopoty. Pamiętam jak się już długo staraliśmy o dzidzie i nic, a moja mama na życzenia urodzinowe czy świątecznie życzenia mi składała i mówiła żebym dzieci nie miała.
No wiesz co .Kopara mi opadła. Brak słów.

U mnie chyba się domyślają .Dzis mama mi mówi Aguś ty chyba w ciąży jesteś nie ?Bo kawy nie pijesz wcale .A ja mówię bo jestem lekko przeziębiona i nie mam smaku.
Prawda taka ze na sama myśl o kawie wymiotować mi się chce.
Jutro rano wizyta . Mam nadzieję że nie wrócę z płaczem .

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

Re: Lato i Jesień 2011

05 kwie 2013, 14:11

szkieletorek myśl pozytywnie, nie myśl o złym, będzie dobrze zobaczysz:) A jak masz płakac to oby ze szczescia, czekam na wieści!!!
Oj i mnie od kawy odpychało w ciaży z Doriankiem. Ochydna była, a zmuszałam sie 2 razy w tyg jak do pracy jechałam, by nie zasnać.

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

Re: Lato i Jesień 2011

05 kwie 2013, 14:51

hej dziewczyny

szkieletorek trzymam kciuki, a rodzina cóż... przykro mi ze tak Cię traktują, życzę cierpliwości i jak najmniej nerwów

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Lato i Jesień 2011

05 kwie 2013, 16:59

zmuszałam sie 2 razy w tyg jak do pracy jechałam, by nie zasnać.
Ja nie dam rady.Teraz jak myślę o kawie to już mi w gardle stoi.
O myciu zębów nie wiem czy pisałam.Ale rano to jest męka .Często rezygnuje bo od razu odruch wymiotny i jak mnie pociągnie to potem przez 5 min co najmniej nie jestem w stanie przestać.
Ale nie będe juz smęcić bo ja sie ciesze z tej ciąży i nie powinnam narzekać.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

Re: Lato i Jesień 2011

05 kwie 2013, 17:04

narzekasz na objawy a nie na sam fakt bycia w ciazy:):):)

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Lato i Jesień 2011

05 kwie 2013, 21:41

Popołudniu wpadła do mnie znajoma Aga z 2 swoich dzieci.Lili zachwycona szalała do 20:30 z nimi.Jak pojechali to można powiedzieć że padła w tym miejscu co stała hehehe
Ja też zaraz zmykam do łózka bo poprzednia noc była taka sobie .Lili dala mały pokaz.

Nie wiem czy pisałam ale od jakiegoś czasu czytamy córki bajki do spania.Ona to lubi i fajnie zasypia.Mnie sie to podoba bardzo jak ona lezy i powoli odlatuje .

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

Re: Lato i Jesień 2011

05 kwie 2013, 21:45

Cześć :-)

Hehe, to i ja się dołączam- też nie mogłam pić kawy, w obu ciążach :ico_haha_01:
Co w tej kawie takiego jest, hmmm...

szkieletorek a do kogo chodzisz teraz?
Napewno wszystko jest dobrze :-)
Nikt nie zapytał jak się czuje emocjonalnie, jak fizycznie
U mnie było tak samo :ico_noniewiem: Ale ja nie chciałam z nikim o tym rozmawiać. Wkurzało mnie nawet pocieszanie M.
Potem po latach teściowa mnie spytała raz i obie się popłakałyśmy.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Lato i Jesień 2011

06 kwie 2013, 14:13

Hehe, to i ja się dołączam- też nie mogłam pić kawy, w obu ciążach :ico_haha_01:
Co w tej kawie takiego jest, hmmm...
Nie wiem ale wiele osób które znam tak miały.Moja ciocia kawę pije od X lat nałogowo wręcz a w ciążach nie tknęła nawet .I nie chodzi tu o zdrowie dziecka .
Ja zamiast kawy robię sobie bo mam duża ochotę ostatnio szklankę mleka z kakao.
szkieletorek a do kogo chodzisz teraz?
Chodzę do Przybycienia . Od początku mam leki i wszystko jest dobrze.Dzidzi serduszko bije ,już widziałam małe kończyny wystające .Tak że banana mam

Teraz pije kakao a o 16 idziemy do znajomego na imprezę pożegnalna.Bo wyjeżdża za granice.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość