Hej!
Miło poczytać o porodach, ale mina razie ani w głowie myśleć o tym. W końcu moja Panna raczyła częściej dawać o sobie znać, ale i tak leniuszek mały.
Betina dziewczynka to żaden kłopot ja nie wyobrażam sobie jak to jest z chłopcem, to dla mnie niepojęte - no ale mam nie mieć tego problemu - chociaż po cichu liczę, że w piątek na wizycie gin powie że siusiak jest jednak, ale nikłe szanse
Kamilka nie ma to jak z marszu na porodówkę wejść ja leżałam 2 tygodnie na patologii i tak jak leżysz to wszystko Ci mija skurcze giną, a jeszcze u nas w szpitalu to nie można z oddziału nawet na kawę wyjść więc jak w więzieniu siedzisz
Leona u nas miał być Julek a jak dziewczynka to Lena albo Pola A chciał Lenę, ale jak urodziła się to już nic do gadania nie miał. Ja mam u siebie w grupie Amelkę, ale taka trochę ciapowata no ale kiedyś bardzo chciałam

Teraz dla chłopca imię wybrane a z dziewczynką chyba Milena ale nie jestem pewna jeszcze.
Edulita gdzie Ty jesteś, utknęłaś na balkonie?
