Chłopaki śpią a ja mam chwilkę.
Ostatnio Szymek wraca z placu zabaw taki zmęczony, że ledwo zdąży zjeść zupę i pada jak mucha.
Cały czas męczymy się z pożegnaniem pampersów.
Kurcze trafił mi się oporny przypadek- chwile posiedzi a jak chce siku czy kupę to wstaje i robi obok.
Latam po domu ze ścierkami i wycieram.
Wczoraj na dworze siedząc u mnie na kolanach nasikał i na mnie.
Dzisiaj jeszcze nie zrobił kupy, bo zachęcałam go by skorzystał z nocnika lub kibelka to sie zawziął i nie zrobił wcale, a normalnie robi codziennie rano po śniadanku.
Pawełek cały czas na cycu, ale po chrzcinach (28.04) powoli zaczynam wprowadzanie.Jak wasze maleństwa z jedzeniem?
Uważam, że niepotrzebnie zrobiło wam się głupio. Osobiście uważam, że kupiliście super prezenty i mały na pewno bedzie sie nimi cieszył.Bo nam sie teraz troche głupio zrobiło, że chrzestny i w sumie dał najmniej
Pamiętam że Szymek na roczek dostał od chrzestnego samochód jeździk i rowerek kaczkę i tłucze te zabawki po podwórku do dzisiaj i bardzo lubi sie nimi bawić.
Ja w październiku na roczek kupiłam bujaczka wieloryba z firmy litte tikes i uważam, że też należny do trafionych prezentów.