Witam i przepraszam że sie n ie odzywałam
Niki na koloni miało byc lżej a jest gorzej niż myślałam Ida marudna i mam z nią urwanie głowy - w dodatku jesteśmy same bo siostra poszła do pracy (choć nie chciała mnie zostawiać ale przeciez i tak już się dla mnie mega poświęciła) W dodatku upały nie daja mi żyć
w sobote mam wizytę i USG więc dowiem się co z małym czy nadal główka u góry czy może się obrucił.
betina - lez słonko i odpoczywaj ile się da choć wiem że to niełatwe - mi też szkoda Idy jak na nia patrze pod nosem mam jezioro i plażę a nie moge z nią pójśc
leona ty już jak na szpilkach nie możesz doczekac się lądowania w PL
szkieletorek współczuje bólu a co na to lekarz ?
jenny - super że już w nowym gniazdku
spinka - brawa dla malutkiej juz dużej dziewczynki
oszczędzaj się skoro skurcze się pojawiły
Pisałyście o bólach krzyżowych ja przy obu miałam a przy Idzie 2,5 doby i urodziłam naturalnie - choć wiem że nie jest to koniecznościa aby tak cierpieć .
Uciekam do Idy bo już marudzi