w namiocie to ja bym pewnie nie dala rady
Myśmy nie tak dawno jeździli często pod namioty więc będzie ok. Ja z spaniem na razie nie mam problemów.Tylko ciekawa jestem jak mała zareaguje bo w nocy tam ciszy nie będzie .
jakie polecacie pieluchy, kosmetyki i proszek.
Edulita a dla synka planujesz jakąś specjalną butelkę? polecanie poduszkę klin, czy na początku bez poduszki?
Pieluszek ja używałam wielorazowych i teraz tez tak będzie .Jednak do szpitala musiałam mieć pampersy.Teraz kupuję na noc dla małej i Dada z Biedronki lub z Rossmanna są super i nie warto jak dla mnie przepłacać.Tym bardziej że często się je zmienia.
Kosmetyków nie miałam nic.Tylko mydło szare i tak zostało do tej pory,jedynie od niedawna do włosów kupuje jej zwykły szampon Bambi.
Do pupy mąka ziemniaczana super rzecz. Po jakimś czasie wyszły problemy skórne Lili AZS więc specjalne kremy kupowaliśmy.
Proszek używałam Biały Jeleń,są też w płynie .Super nie uczulało mojej a jest uczulona na masę rzeczy .
Butelek nie używałam jednak byłam przygotowana i miałam Tomme Tippee.
Na początku bez poduszki chyba do pól roku czy jakoś tak .Potem moja miałam taka hmm baaaardzo płaska i do dziś ją ma ale nie śpi na niej tylko ja wywala w nogi.
Chusteczki używałam rzadko bo Lila z racji AZS często miała odparzona skórę więc miseczka z wodą i wacik..Nie jeden lekarz mi mówił że gdy dziecko ma odparzona skórę to chusteczki nawilżane pogarszają .
Ja właśnie leczo jadłam
Ojjj ale bym zjadła. Uwielbiam cukinię.
Zawsze mieliśmy jej sporo bo z ogrodu ale niestety grad wszystko zniszczył.Musze kupić i zrobić leczo.
CO do Sudokremu jakoś przekonania nie miałam i duży słoik się zmarnował
Ja w tym pudełku z ulotkami gazetami co dają w szpitalu miałam próbkę sudocremu .Więc na początek nie kupowałabym bo każde dziecko inne i nie każdemu to samo pomaga a szkoda pieniążków wydawać.
plyny do higieny dla mamy po porodzie
U mnie mówili że najlepsze od dawna było i jest szare mydło.Ja tylko to stosowałam.Zresztą nigdy nie kupuje płynów do higieny intymnej.
Masc Bephanten na smarowanie sutkow
Ale przed karmieniem dziecka piersią musisz umyć sutki z tego kremu.
Kiedyś wiem że było ok a jak ja urodziłam to pani z poradni laktacyjnej powiedziała że od jakiegoś czasu już mówią że trzeba zmyć z piersi krem .
Polecała mi jakiś inny krem co nie trzeba zmywać ale ja smarowałam piersi po prostu własnym mlekiem i wietrzyłam.Pomogło .