pisze bo mam dość niefajny problem i potrzebuje porady, zauwazyłam że na mojej łydce wyskoczyła żyła niestety jest dość mocno widoczna. W moja mama ma też spore problemy związane z zylakami ( nie wiem czy to dziedziczne czy nie) ale zastanawiam się czy metoda operacyjna to jedyna dobra forma wyleczenia się z zylaków ? Troche panicznie podchodzę do wszelkich operacji stąd pytanie czy moze korzystałyście z innych metod - nie operacyjnych, które okazały się skuteczne?
bede wdzięczna za porady, jeśli któraś z was zdecydowała się na operacje to będe wdzięczna za polecenie dobrego specjalisty.
pozdrawiam
D.