czesc.
jenny zaden porod tak jak pisze donatka nie jest przyjemny ale kobieta musi to przezyc i juz. zobaczysz szybko zapomnisz o porodzie jak juz synek bedzie na swiecie
przy dzieciach sie szybko o zlych rzeczach zapomina
moj tez nie byl lekki porod mimo ze byl sn ale ja go wspominal dobrze
lekarz z pewnoscia podejmie taka decyzje zeby byla ona i dla Ciebie dobra i dla dziecka
glowa do gory wszystkie jestesmy tu z Toba! bedzie dobrze a na zapas nie masz co sie denerwowac bo w Twoim stanie stres to nie jest wskazany.
misia wiadomo ze kolezanki meza Ci nie zastapia ale dobrze ze choc masz takie ktore Ci chca pomoc i pomoga. moze wlasnie maz jak zagosci na dluzej za granica to Was sciagnie do siebie i tam bedziecie sobie zyc lepiej niz tu.
moj tez mysli nad wyjazdem za granice tylko ze po nowym roku i tez juz zaczynam sie martwic jak to bedzie na odleglosc i taka rozlaka wygladac
Malgorzatka ohoh kobito u Ciebie to sie zaczyna juz cos dziac
szybkiego porodu zycze zeby Szymus zrobil szybkie plum
zeby obeszlo sie tez bez nacinania bo nie bedzie az tak bardzo duzo wazyc wiec powinno pojsc sprawnie
ziolo super ze Anthony tak Ci ladnie przespal noc
teraz niech to sie zdarza jak najczesciej
Moj Patryk to teraz standardowo spi mi w nocy 6 godzin i gadzina wiecej nie chce przespac nawet jak mu daje na noc do mleka kleik. tak sobie unormowal ze przespi 6 godzin i tyle i w nocy niestety musze wstawac dalej na karmienie
no ale coz juz w taki rytm wpadlam tego karmienia ze juz mi to nie przeszkadza jak kiedys.
u nas oki,Mikuś kochaniutki,rośnie jak na drożdżach
,
my w końcu kupiliśmy auto,jutro powinny być papiery i można śmigać
,
w sobotę planujemy jechać do zoo do Poznania
,
super ze Mikus tak pieknie rosnie
jakie autko sobie kupiliscie???
tylko pozazdroscic wyjazdu do zoo... ja odkad urodzilam to nie jezdzimy gdzies cos zwiedzac bo mnie niestety laktator trzyma w domu
a jak gdzies juz jedziemy to w takie miejsce zazwyczaj do kogos do domu gdzie mam mozliwosc odciagniecia mleka i potem wyparzenia butelek
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
A u nas z nowinek takich ze moj Patryk wczoraj po raz pierwszy zlapal swoje nozki
tylko szkoda ze ja tego nie widzialam tylko moj maz ale zdarzyl zrobic zdjecie chociaz
O tak