
Szkieletorku ja bym kupiła chałkę, raz piekłam bułeczki drożdżowe i powiedziałam, że nigdy więcej, to zdecydowanie nie dla mnie.
Leona no to fajnie, miło było. Ja chyba też muszę pomyśleć o jakimś torciku, chociaż wolałabym inaczej świętować, np na porodówce

Lala ja też się wkurzam, jak A. podpala czasami, ale szczerze mówiąc, ja też paliłam do końca września i jakoś tak sama z siebie rzuciłam.
Szkieletorku nie denerwuj się, ja też mam czasami cięty jęzor

