Witajcie dziewczyny
Ja już po urlopie, wróciliśmy w zeszłym tyg. Było oczywiście super. Którko napiszę, że najbardziej polecam Słowenię i Terme Catez (ogromny kompleks basenów z wodami termalnymi), Chorwacja jak co roku piękna, a Włochy i jezioro Garda cudowne!
Po powrocie ruszyłyśmy z Julia pełną parą z homeschoolingiem, jest lepiej niż przypuszczałam. Zapał do nauki nieziemski. A jaka oszczędność czasu... na dobrą sprawę w 2h i wszystko zrobione. Reszta dnia to karate, szermierka, konie, łyżwy figurowe, balet, zajęcia rozciągające, gitara, pianino, uniwersytet dla dzieci, a od października próby w teatrze, bo w międzyczasie Julka wygrała casting. Będzie grać w musicalu. Na razie jeszcze jesteśmy w szoku i próbujemy to jakoś ogarnąć...
A dodatkowo szkoła postanowiła być taka miła i każdej rodzinie edukującej domowo zwracać koszty materiałów edukacyjnych i podręczników.
Cieszę się, że Wasze dzieci chętnie poszły do szkoły i im się podoba
Wszystko zależy od nauczyciela.
W naszej rejonowej podstawówce w tym roku utworzyli klasę dla sześciolatków - podobno mają się na prawdę bardzo dobrze. W wakacje robili remont całego piętra właśnie na potrzeby sześciolatków.
Marittko - nauka gry na instrumentach nie tylko pomaga w nauce języków ale ogólnie bardzo rozwija. U nas jest gitara i pianino (organy do ćwiczenia w domu). Dziewczynki siedzą razem w ławce?