Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

20 wrz 2013, 16:28

Hej :-)

No Tibby, połóweczka dopiero przede mną, za kilka dni :ico_oczko: Usg połówkowe dopiero za 2,5 tyg. to dopiero wtedy poczuję, że połówka za mną :-D
Tak, Synuś potwierdzony na 100%, chociaż mój lekarz był już w 13 tyg. pewien że to siusiak :-) Ja też byłam pewna, bo sprzęt ma genialny i rzeczywiście się nie myli, odkąd używa tego ultrasonografu, wszystkim mówi płeć w 12 tyg. a później potwierdza na kolejnym usg.

Mi potwierdził w 18 tc, zrobił takie szybciutkie usg tylko by sprawdzić czy z dzidzią wszystko ok i jak macica i łożysko, ale najechał na brzuszek, a na nim leżał sobie już całkiem dorodny siusiak :-D Także czekamy na drugiego Synia, a Nikoś na Braciszka! :-) Strasznie wszyscy się cieszymy! :-)
A ja czuję się świetnie, brzuś rośnie, właśnie przestałam chudnąć i dorobiłam się pierwszego kilograma :-)

A Ty Tibby jak radzisz sobie z dwójeczką? Tobik pomaga Ci przy Tomie??

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

20 wrz 2013, 18:11

Niezupełnie Tibby "za dnia" mam tylko Jasia :)
Rano muszę o 9 wysłać trójeczkę do szkoły, tzn zaprowadzić gromadnie. Wracam do domu około 9:20. A o 11:45 już Milenkę odbieram (wyjśc muszę z domu o 11:25 max). Więc ten czas faktycznie poświęcam Jasiowi ....i jakiemuś praniu czy gotowaniu co nieco.
No i kawę pierwszą spijam. :-D
także "porannie" mam tylko Jasia.
Ale super i tak jest ten układ. Nie myślę o sobie, ale o maluchach. Bo jak wracam około 12 z Milenką z nursery, to Jaś zasypia na dworze i śpi 2-3 godzinki. Więc albo z Milenką się włóczymy (ale raczej jest zmęczona), albo przychodzimy do domu i czytamy, kończymy rysowanie, wieszamy pranie :ico_oczko: Dzissss, co za monotonia. :ico_haha_01:

Teraz fajnie sobie poustawiam play grupy.
Mam na oku "polską"- dzisiaj byłam z Jasiem, i to co 2 tygodnie będę jeździła. zamiennie z grupa dla dzieci 0-24 mce.
Inne grupy mam pod nosem, więc może ze 2 jeszcze wybiorę, może jedną (poranne-9:30-11:30).
Gdybym jeszcze miała kogos kto mi w tym czasie choć ziemniaki ugotuje, to bym mogła chodzić codziennie. :ico_haha_01:
I raz w tygodniu chciałabym ok 13 iśc z Milenką, bo jest fajna grupa, która się nazywa "messy play" :ico_brawa: Czyli zabawy mąką+wodą, samą wodą, gliną, ciastoliną, kaszą kukur+wodą, i taaak daaalej :) Przynajmniej w domu syfu nie ma..
Ale Jaś wtedy śpi.


Karo, szybko leci twoja ciąża :ico_brawa: :)


Ja się znowu przymierzam do kursu podstawowego Trageschule (doradcy chustonoszenia)... Nie wiem czy nas na to stać, zbieramy teraz na samochód, bo nasz już musimy sprzedać, na takie trasy (w te wakacje zrobił 5tysięcy km), to już za stary jest ten grat, choć ukochany wielkolud. Ale chciałabym bardzo iść na kurs. :-) M ma ostatnio focha, więc możliwe, że będzie o to niezłe spięcie. Zobaczymy. Poki co nie dostałam jeszcze maila zwrotnego czy są miejsca.

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

20 wrz 2013, 22:36

Chusta super ale Tom póki co nieznośna ulewajka i co nim potrzasne to mam gigantyczny rzyg na bluzce wiec czekam aż mu to przejdzie.

Karo, Bobi pomagał bardziej na początku. Teraz to tylko ogranicza sie do jakiegoś buziaka w czółko, pokazania sie młodszemu i zagadania go. Czasem coś przyniesie/wyniesie. W ogóle ostatnio zrobil sie taki niegrzeczny ze czasem się zastanawiam skąd u niego taka wredota. Nie słucha co sie do niego mowi i robi wszystko odwrotnie niż go prosimy lub udaje że nie słyszy.
Jeszcze raz w takim razie gratuluje synusia. Macie juz jakieś imiona na oku? A może juz wybrane? Ja w tej ciąży też dopiero zaczęłam tyć kolo polowy. A w ostatnich miesiącach to tylam po 1-1,5kg/miesiąc, trzy tygodnie, wiec tragedii nie było. Spokojenj drugiej połówki zyzcze.
A jak Nikos w przedszkolu?

Martalka, faktycznie za wiele czasu nie masz. A M.o co zafochował?
Wy myślicie nad sprzedażą samochodu, a ja myślę czy by czegoś nie kupić małego. Ale to musi być dobrze przemyslana decyzja bo z kasa nie zawsze wesoło a jednak samochód to skarbonka bez dna.

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

20 wrz 2013, 23:19

Tibby, zależy jaki samochód. Ale paliwko- no ten... sporo kosztuje.
My z kolei dużego szukamy...

M ma fochy o wszystko. O chleb, że się kończy, o rozwalone zabawki :ico_noniewiem: Przyziemne sprawy.
W domyśle: dlaczego ja tego nie zrobiłam. POdczas gdy on w czasie wolnym od pracy leży i pachnie, czytaj: siedzi na necie, aukcjach i gumtree :ico_oczko:
Także piatek/sob/niedziela kursu dośc daleko stąd (drugi koniec Londynu)... on i dziatwa. Nieciekawie to widzę. Plus: "a po co ci ten kurs". Ew. "czy coś potem na tym zarobisz" :ico_oczko:

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

21 wrz 2013, 10:02

hej!!!
u nas dziewczyny zakatarzone tzn zuzka ma zawalone zatoki ale robie jej inhalacje i dostaje syrop a karola gile do pasa i cos cisza w malym pokoju i chyba zasneła. karola w zlobku super ale nie chce dalej tam jesc wraca do domu i nadrabia a zuzka tez juz sie przyzyczaiła.
ja mam dola bo rozniosłam juz z 30cv i co nikt nawet sie nie odezwie.

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

21 wrz 2013, 10:37

Wisnia, dalej rozsyłaj i roznoś. Pamiętaj o modyfikacji CV i LM do każdej pracy osobno.
Powodzenia!!!
Jakiej pracy szukasz? Jakiejś konkretnej, czy obojętnie, byle pracować?

Moje chłopaki włączyli shakirę, waka waka, i szaleją :ico_haha_01: Czy ja nie mogę mieś spokojnej soboty?? :ico_haha_01: :ico_haha_01: Ale aż samej mi się tyłeczkiem machac chce :ico_haha_01:

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

21 wrz 2013, 10:56

szukam pracy w swoim zawodzie jako pedagog specjalny ale byłam nawet w domu dziecka. tam mi powiedzieli ze moge isc na staz ale za 800zl ciekawe na co mi to starczy

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

21 wrz 2013, 11:49

A jak Zu z mówieniem? Idzie jej to?
Nasz Bobik po kilku minutach z panią logopeda powiedział ładnie MIŚ. Bo zawsze wychodziło bez tego ś. Teraz nasza zabawa w domu są szumiace drzewa ;-)
Problem młodego polega na tym, ze on sylaby powtórzy jak są osobno akr nie połączy ich potem w wyraz. No nic, ćwiczymy.

Tom przespał dzis cala noc 22-7!! Pierwszy raz. Wiec sie miałam okazje wyspać. Teraz też śpi. :-D

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

21 wrz 2013, 21:01

samogłoski wypowiada ladnie ale reszta nici. dzis musiałam odwołac wizyte bo karola zachorowała i pojechałam z nia na dorazna pomoc ma wirusowe zapalenie i narazie bez antybiotyku i tydz w domu

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

23 wrz 2013, 17:07

Nadal chodzicie z Zu do logopedy?

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 0 gości