Ja dziś idę później do pracy, więc mam chwilke dla siebie
Antośka dalej obsmarkana i kaszląca. Mam nadzieję że do soboty jej przejdzie, do jej urodzinek
Dziewczyny co kupowałyście Waszym smykom na urodzinki? Tak się zastanawiam i nie wiem. Zabawek jest pełno, w zeszłym m-cu kupiliśmy jej tego pchacza z FP z lalką a teraz nie wiem. Bo ona tak na dobra sprawę to chwilę się pobawi i rzuca to w kąt.. Macie jakieś propozycje?
Co do rajstopek. To zakladamy, chyba dlatego że mała jest przeziębiona i wiecznie coś łapie. Od urodzenia miala już zapalenie płuc, zapalenie uszu, oskrzeli i ostatnio zapalenie nerek.. masakra jakaś a Bartuś dopiero chorowac zaczął w żłobku jak skonczył 2 latka
Dokładnie w tym przypadku to nie ma reguły. U nas było to samo chrzestny dal 500 a chrzestna dala 150 i tragedii nie było. Zawsze możesz kupić jakiś prezent, żeby dzieciątko mialo po was pamiątkę.A co do kasy na chrzest- mojej Marcelince chrzestna dała 500 zł, a chrzestny 200 zł. Każdy daje tyle, na ile go stać i nie rób sobie wyrzutów, że np. za mało dajesz
Ja jeszcze jutro do pracy a w piątek zaczynam piec ciasta na sobotę. Chce upiec tort i mam fajny przepis na ciasto czekoladowe z kremem cytrynowym mmmm pycha.
Ok mykam do pracy
Miłego DNia!!!