Inia, a ja wcale nie uważam, że spanie z dzieckiem w jednym łóżku to błąd
Wręcz przeciwnie, ma wiele zalet. Kochana, Nikoś też z nami spał i to wcale nie krócej, a to ze względu na długie karmienie piersią, prawie 2,5 roku. Po odstawieniu od cycocha jeszcze miesiąc jakoś z nami spał, by nie odczuł tak dużo zmian na raz i poszedł bez problemu do łóżeczka spać ze swoimi przytulankami
Ale w tym samym pokoju, co my tylko w oddzielnych łóżkach. No i kilka miesięcy temu zwolnił łóżeczko braciszkowi, a sam poszedł spać już do nowego łóżka w swoim pokoju. Ale dzięki temu, że to tak płynnie i powoli nam schodziło to udało się zupełnie bez płaczu, stresu i nerwów. Podobnie jak odstawianie od piersi. Wszystko tak łagodnie, swoim rytmem.
A ponieważ u Was różnica wieku między młodszymi dziećmi będzie mniejsza niż u nas, no to nic dziwnego, że Mały jeszcze z Wami śpi i nie zdążyliście Go jeszcze przeprowadzić... Trzymam kciuki by się udało bez bólu!
Oluś będzie miał łóżeczko teraz w naszej sypialni, ale szczerze myślę, że znów dla wygody będzie spał z nami. Już wczoraj nawet rozmawialiśmy z Mężem o tym
Ale może tym razem krócej? Zobaczymy jaki cycoch z Niego będzie... Bo jeśli dziecko kilkumiesięczne pomimo cycowania przesypia ładnie nocki, to może sobie spać w swoim łóżeczku... A nasz Niko to był cycoman i na wszelkie zło, np wychodzące ząbki najlepszy był cyc
Zobaczymy co nas czeka
No to trzymajcie się zdrowo jak najdłużej, u nas odpukać też dobrze
Ciekawe co u
Koroneczki!