Czy facetowi zależy na mnie skoro od wczoraj nie odpisuje i nie odbiera smsów (a wczoraj mieliśmy się spotkać)? Jesteśmy ze sobą od pół roku. Ostatni raz widzieliśmy się 4 dni te,u jednak on był pijany i dlatego ja powiedziałam że nie mam ochoty z nim współżyć (chyba trochę się obraził) @ dni temu dzwonił także pod wpływem wiec powiedziałam że nie mam ochoty z nim gadać i że pogadamy jak wytrzeźwieje, a od wczoraj się w ogóle nie odzywa. Czy powinnam zacząć się niepokoić? Dodam że często zdarza mu się odwołać umówione spotkanie bo akurat spotkał się z kumplami i wypił o jedno piwo za dużo, tłumaczy się tym że nigdy nie był w poważnym związku i ze nie może się przyzwyczaić. czy powinnam mu wierzyć? Za 3 miesiące planuje ze mną zamieszkać jednak nie wiem czy to najlepszy pomysł, za to on twierdzi że jak będę przy nim to on się będzie zupełnie inaczej zachowywał. Na marginesie wszystkim swoim znajomym i rodzinie przedstawił mnie jako swoją dziewczynę więc myślę, albo się tylko łudzę, że coś to znaczy. Dodam także że to typ kolesia który niczym się nie przejmuje i wszystko traktuje na luzie a na umówione spotkania ze znajomymi czy rodziną także potrafi nie dotrzeć
Myślicie, że 25latek który tak niedojrzale się zachowuje jeszcze się zmieni? Dodam, że jak spędzamy np weekend razem jest zupełnie inny, nie odbiera telefonów od kumpli mimo że się nie urywają, a jak już odbierze to mówi, że jest zajęty ze mną, a jak jesteśmy razem na imprezie to nie pije zbyt wiele