Treść wprawdzie ciekawa, ale nie wolno ryzykować i zawsze należy udać się do lekarza.
Pozdrawiam
Norbert
Dzieciaki z klasą
u mojego dziecka w grupie na szczęście jest czworo alergików, w tym dwie z nas czasami muszą przywieźć zamiennik drugiego dania. Co prawda przedszkole wychodzi na przeciw oczekiwaniom i naprawdę wiele posiłków jest zdrowych i fajnie ułożonych. U nas akurat nietolerancja mleka krowiego. Dieta to podstawa walki z alergią. Ostatnio nawet czytałam, że i probiotyki mocno wpływają na poprawę zdrowia alergików. Często korzystam ze strony odetchnijspokojnie, żeby pogłębiać widzę i szukać nowych informacji.Oprócz tego, co dziecko je w domu jest jeszcze to, co je w przedszkolu. U nas akurat nie ma tego problemu, bo w przedszkolu jest catering dla dzieci z alergiami pokarmowymi, które muszą być na określonej diecie. Na szczęście. U znajomej synka w przedszkolu nie było takiej opcji i musiała nosić dla niego codziennie jedzenie. Wiem, że małemu trochę przykro było, że je coś innego niż dzieciaki.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość