przede wszystkim nawilżam powietrze w domu (ręczniki na kaloryfery), planuję zakup nawilżacza, ale jakoś tak dotychczas nie było nigdy okazji (to znaczy zastanawiałam się, ale w końcu nie potrafiłam sama podjąć decyzji) i tak jakoś zostałam przy ręcznikach
Po drugie oczywiście w łóżeczku trzeba podnieść poduszkę (włożyć ręczniki czy książki). No i aspirator oczywiście jest w ruchu jak u Ciebie. To zazwyczaj pomaga. Rzeczywiście widzę, że ta maść majerankowa polecana przez stefana jest często wskazywana nawet przez pediatrów (np. w tym artykule
http://www.osesek.pl/zdrowie-i-pielegna ... ienia.html) na katarek - gdzie ją kupić lub jak wykonać? Bo jestem troszkę skonfundowana tym moim niedoinformowaniem
a chętnie bym wypróbowała przy następnym zakatarzeniu.