Moja młodsza siostra na szczególną przypadłość - notorycznie boli ją gardło. Fakt, że "pracuje głosem", ale ciągłe uczucie dyskomfortu powoduje jej ogólne złe samopoczucie. Radzę jej wizytę u foniatry, jednak ona boi się, że nie pozwoli jej pracować.
Macie jakieś sposoby, które przynoszą ulgę w takich dolegliwościach?