To wszystkiego dobrego na nowej drodze życia w takim razie :)Witam wszystkich. Chciałabym się podzielić swoją refleksją. Taki dzień zdarz się raz w życiu. Uważam że powinien być taki jak każdy sobie wymarzył. Osobiście jestem za ślubami standardowymi. Wesele na 90 osób. Swoje wesele miałam w restauracji Akropol. Czy stres był duży? Mieliśmy bardzo dużo w planach(sesja ślubna zalew stare miasto botanik) więc nie. Takie momenty były tylko gdy czekałam na przybycie pana młodego i świadka w domu . Kiedy staliśmy w korkach. Tak poza tym to stres był taki dobry motywujący.Ale tego dnia nie zmieniłabym pod żadnym względem.
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość