Będę musiała spróbować:)Moim ostatnim odkryciem jest Oeparol z wiesiołkiem. Jesioenią i zimą nie miałam już nawet suchej skóry na twarzy, tylko wręcz spierzchniętą. Nic nie pomagało. Nawet olejki. Poza tym nie lubię łustej konsystencji. Od miesiąca używam oeparolu i na razie widzę poprawę :) Babcia mi mówiła, że to pewnie przez wiesiołek, bo sama go kiedyś używała, tylko nie w kremie, a robiła napary :)
Wróć do „Moda, makijaż i fryzury”
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość