31 sty 2017, 17:24
Ośrodki leczenia alkoholizmu wydają się być koniecznością, ale to chyba jedyne wyjście z beznadziejnej sytuacji. Sięgając dna niestety wiem co to znaczy. Jestem niepijącą alkoholiczką od 13 lat i 16 dni. Liczę je dokładnie, ponieważ dzień opuszczenia ośrodka leczenia alkoholizmu zapamiętam na zawsze. Nie poddawajcie się, obojętnie czy chodzi o Was czy Waszą rodzinę. To trudna choroba, ale dacie radę z nią wygrać i wytrwać w postanowieniach. Głęboko w to wierzę po odbyciu terapii, co wcześniej było dla mnie czymś nieosiągalnym. Patrząc na mój przykład myślę, że w terapiach kobiet i mężczyzn są podobieństwa, ale i różnice. W Krakowie, skąd pochodzę trafiłam pod skrzydła Pana Wacława i chyba tylko stąd moje wyzdrowienie - jest to człowiek, który ma niesamowity dar. Prowadzi klinikę Tu i Teraz, zobacz, weź namiar jeśli masz problem.