Może to dziwne, ale ja swojej córce nie kupuję prezentów z takich okazji, bo na dzien dziecka czy świeta dostaje ich masę od rodizny i żadnego nie docenia, o wiele bardziej wole kupić jej coś fajnego bez okazji. Mała ma 3 lata więc jeszcze nie ogarnia marek i nazw (poza REJNBOŁDASZ..........) więc staram się nie wydawać fortuny bo i tak wszystko idzie w kąt. A wyjścia z okazji dnia dziecka organizuję, ALE NIGDY w terminie 1.06, bo to co się dzieje we wszystkich obiektach dla dzieciaków, to jakaś masakra. Wolę na spokojnie - wziąć wolne w tygodniu albo pojechać w któryś weekend wcześniej..
Ale będę się mądrzyć jak młod apodrośnie. Na razie "nie mam dziecka", bo dostała allkę, która się przeziębiła i ciągle ją leczy, nakleja plastry, więc matka może napić się kawy i podyskutować o tematach ważnych :D
btw: lalkę kupił dziadek w jakiejś łódzkiej hurtowni, zastanawiam się, czy to warta uwagi rzecz, w sensie, czy dokupować jej coś, czy nie zwariuję od nadmiaru przemądrzałych lalek ;D ma ktoś tej firmy zabawki??