30 mar 2012, 10:46
Hej:) Jak urodziłam leżałam dosyć długo w szpitali i zmieniały mi się współlokatorki. Większość z nich trzymała dziecko ciągle przy piersi, a ono i tak płakało. Położna przychodziła wtedy, sprawdzała przystawienie i jeśli było ok dawała laktator. Trzeba było ściągać mleko metodą 7-7, 5-5, 3-3. Po ok. 2 dniach była zdecydowana poprawa. Mleka było dużo więcej, a dziecko się najadało. Jak już jest więcej mleka, trzeba uważać na nawał - nie ściągać więcej, niż dziecko zjada i można powoli przestawiać dziecko na tryb 3godzinny. Tzn. za każdym razem jak jest głodne przetrzymać je kilka - kilkanaście minut aż dojdziemy do odstępu 3h:)