Dziewczyny, też bardzo długo męczyłam się z grzybicą. Infekcja trwała, czas mijał, a moja frustracja się nasilała. Szukałam pomocy wszędzie, ale nie znajdowałam dobrego i skutecznego rozwiązania. Porady, jakie znalazłam w necie były dwojakie: wizyta u ginekologa i leczenie farmakologiczne, albo używanie naturalnych tkanin i zapewnienie okolicom intymnym stałego dopływu powietrza. Ponieważ leczenie farmakologiczne uważam za ostateczność, ze względu na konsekwencje, jakie niesie ze sobą stosowanie antybiotyków, wybrałam drugą opcję. Nosiłam wyłącznie bawełnianą bieliznę i luźne ubrania. Podmywałam się często, aby przyspieszyć proces leczenia. Niestety efekt był minimalny, mój problem nie znikał.
I wtedy trafiłam na prezentację produktów kolagenowych. Zawsze interesowały mnie naturalne kosmetyki i zdrowe produkty, więc nie był to do końca przypadek, jednak zrządzeniem losu dowiedziałam się od dystrybutorki, że powinnam wypróbować Kolagen Naturalny Graphite. Zgodnie z jej zaleceniami, stosowałam go na mokrą skórę za każdym razem po podmyciu. Moja radość nie miała granic, kiedy po około trzech dniach swędzenie i ból były już prawie niezauważalne! Po tygodniu stosowałam kolagen już tylko dwa razy dziennie, później już tylko po każdym prysznicu. Po dwóch tygodniach używania Graphitu zaczerwienienie nie było już zauważalne, a po miesiącu zniknęły wszelkie objawy. Byłam zachwycona prostotą stosowania i łatwością, z jaką znikała infekcja.
Jeżeli mogę Wam coś polecić, to właśnie kolagen naturalny:
http://www.lagenko.pl/graphite/. Jeżeli macie jakieś pytania, to piszcie śmiało.